Zdaniem Mariusza Błaszczaka, marszałek Sejmu zachowuje się jak „kierownik sklepu”. Nawiązując do filmu Stanisława Barei, polityk PiS skomentował wygaszenie mandatów jego partyjnym kolegom.
W piątek Mariusz Błaszczak gościł w telewizji Polsat News. Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS ocenił zachowanie marszałka Sejmu, który zdecydował o wygaszeniu mandatów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
– Marszałek Szymon Hołownia zachowuje się niczym kierownik sklepu spożywczego na Powiślu z filmu Barei, który mówi: tych klientów nie obsługujemy. A Hołownia mówi: tym panom wygaszamy mandaty – powiedział Błaszczak.
– Dziś wygasi tym dwóm, jutro wygasi kolejnym – dodał polityk PiS i zaapelował do marszałka Sejmu, aby przestrzegał prawa.
Były minister obrony narodowej odniósł się także do słów Jarosława Kaczyńskiego o możliwych „zabójstwach politycznych”. Prezes PiS powiedział w czwartek, że „ze strony tej władzy, która nieustannie łamie prawo, można się wszystkiego spodziewać, nawet zabójstw politycznych”.
– Poziom hejtu jest dziś olbrzymi, a pamiętamy, że doszło do mordu politycznego w Polsce – mówił Błaszczak.
– Wtedy premierem też był Donald Tusk, a zamordowany został Marek Rosiak przez byłego działacza Platformy Obywatelskiej – dodał polityk i zaznaczył, że „było to jeszcze przed epoką ośmiu gwiazdek”.