Poparcie aborcji, ataki na Kościół, kpiny z symboli narodowych. Szokujące wpisy kandydata Porozumienia na RPO Publicystyka

Poparcie aborcji, ataki na Kościół, kpiny z symboli narodowych. Szokujące wpisy kandydata Porozumienia na RPO

Porozumienie zaproponowało kandydaturę profesora Marka Konopczyńskiego na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Szybko wyszło jednak na jaw, że zamieścił w mediach społecznościowych kilka szokujących wpisów.

Wszystkie poprzednie próby powołania nowego RPO na miejsce Adama Bodnara skończyły się porażką. Kandydatury, które zaakceptował sejm – wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka i posła Bartłomieja Wróblewskiego – były bowiem odrzucane przez Senat. W obecnej kluby mają czas do 27 maja na zgłoszenie swoich kandydatów. Partia Jarosława Gowina zdecydowała się, że jej kandydatem będzie Konopczyński. To specjalista pedagogiki specjalnej oraz resocjalizacji. Rok temu KO zgłosiła go jako niepolitycznego kandydata do państwowej komisji ds. pedofilii.

Analityk w Centrum Analiz Prawnych Ordo Iuris Nikodem Bernaciak zauważył jednak, że Konopczyński na swoim Twitterze zamieścił w przeszłości wiele niepokojących wpisów. W jednym z nich na przykład porównał powstające w Łomiankach osiedle dla katolików do powstających w PRL zamkniętych osiedli dla „partyjnych, dla milicjantów, dla klawiszy”.

W innym zaatakował Kościół bezpośrednio. Stwierdził, że „w PRL kościół katolicki stał po stronie osób prześladowanych za poglądy i walczących o swoje prawa” ale dziś stoi tam „gdzie kiedyś stało ZOMO”.

https://twitter.com/ProfDrHabMK/status/1320351236630188038?s=20

Najbardziej skandaliczny wpis Konopczyński zamieścił jednak pod koniec października zeszłego roku, kiedy w Polsce trwały czarne protesty. Opublikował używaną przez środowiska popierające zabijanie nienarodzonych dzieci parodię Kotwicy – znaku, który miał świadczyć o polskim oporze w niemieckiej okupacji, którego malowanie na murach wielu Polaków przypłaciło życiem.

Szanse na to, że ktoś taki zostanie RPO, nie są jednak na szczęście zbyt wielkie. Wicemarszałek sejmu Ryszard Terlecki został zapytany przez dziennikarzy o to, czy jego partia poprze tę kandydaturę. Odpowiedział, że jest to kandydat Porozumienia a nie Zjednoczonej Prawicy – i dodał, że takie poparcie jest mało prawdopodobne.

 

Źródło: Stefczyk.info na podst. DoRzeczy, Twitter Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij