Na jednej z niemieckich autostrad doszło do wypadku polskiego autobusu. 16 osób odniosło rany.
Jak informuje dziennik tagesspiegel, wypadek miał miejsce w nocy z czwartku na piątek w miejscowości Blievenstorf w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że jadący autostradą A24 w kierunku Hamburga wypadł z trasy, po czym zderzył się z barierką i znakiem drogowym.
Na jego pokładzie było 59 osób. 16 osób zostało rannych, z czego 6 trafiło do szpitala w Schwerinie. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Jak informują media, w wyniku wypadku stłukły się wszystkie szyby po lewej stronie pojazdu, a większość poszkodowanych została pokaleczona szkłem.
Autostrada była zamknięta przez ok. trzy godziny. Obecnie jest już przejezdna. Na miejscu nadal pracują służby. Przyczyny wypadku są na razie nieznane.