W lutym 2021 roku Polska była trzecim, po USA i Hiszpanii, odbiorcą bezpośrednich inwestycji zagranicznych na świecie, ich wartość wynosiła 1,2 mld dolarów – informuje portal fDi Intelligence. Na całym świecie inwestycje utrzymywały się jednak na poziomie sprzed pandemii.
Inwestycje w większości sektorów pozostają na poziomie sprzed wybuchu pandemii, coraz mniej inwestuje się w branże chemiczną i paliw kopalnych, zwiększają się natomiast nakłady na projekty w sektorze energii odnawialnej, szczególnie te związane z wodorem, produkcję półprzewodników i przemysł motoryzacyjny – pisze fDi Intelligence.
Pod względem geograficznym najwięcej inwestycji zagranicznych lokowano w USA, w których w lutym ogłoszono 104 projekty o wartości 5,1 mld dolarów, w Hiszpanii było ich 50 (3,7 mld dolarów), w Polsce – 30 (1,2 mld dolarów), w Wielkiej Brytanii też 30, ale ich wartość wynosiła 541 mln dolarów.
W lutym ogłoszono warte 11,8 mld dolarów projekty w energetykę odnawialną, ich wartość była o 133 proc. większa niż w lutym 2020 r., który był ostatnim miesiącem względnie normalnego funkcjonowania światowej gospodarki przed wybuchem pandemii. Ford zapowiedział też duże inwestycje w rozbudowę fabryki w Republice Południowej Afryki, a Tesla otworzy nowy zakład w Indiach.
Mimo wszystko plany inwestycyjne na świecie wydają się na razie zawieszone, co potwierdzają nastroje samych inwestorów – zaznacza portal.