Polska przeciw ograniczaniu wolności słowa w sieci. Sprawą zainteresowany nawet syn Trumpa Najnowsze wiadomości ze świata

Polska przeciw ograniczaniu wolności słowa w sieci. Sprawą zainteresowany nawet syn Trumpa

Jak poinformował serwis TVP Info Polska jest w trakcie przygotowań projektu ustawy gwarantującej wolność słowa w mediach społecznościowych.  Informacja dotarła dotarła również do USA i zyskała zainteresowanie syna Donalda Trumpa.

Od kilku tygodni użytkownicy portali społecznościowych typu Facebook czy Twitter obserwują wzmożoną walkę władz tych serwisów z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem, którego konta czy filmy są kasowane albo blokowane. Cenzura dotyka także coraz więcej osób powiązanych z prawicą, gdyż mają one łamać tzw. “standardy społeczności”.

W związku z tym Polska przygotowuje obecnie projekt ustawy, który zwalczałby praktyki stosowane przez tzw. Big Tech i miał za zadanie ochronę wolności słowa w sieci, a także zagwarantowanie przestrzegania wielu innych, podstawowych zasad demokratycznych. “Istotą jest to, żeby właściciele mediów społecznościowych nie ingerowali swoimi decyzjami w przebiegów procesów demokratycznych. Decyzje dotyczące tego, czy dana treść nie narusza prawa krajowego, nie powinny finalnie leżeć w ich rękach” –mówił Sebastian Kaleta.

Na podobne kroki zdecydowały się także inne kraje europejskie jak Węgry, Francja czy nawet Niemcy. Informacja dotarła również do Stanów Zjednoczonych, a opisał ją m.in. serwis Breitbart.com, który potwierdził doniesienia polskiego resortu sprawiedliwości. “Polski minister powiedział amerykańskiemu nadawcy Glennowi Beckowi, że wielu wydawców, wielu polityków jest teraz zainteresowanych koncepcją reformy, ponieważ widzieli, że wolność słowa jest zagrożona i chcą ją chronić” – czytamy w amerykańskim serwisie.

Do Kalety nie przemawiają również argumenty, że serwisy takie jak Facebook czy Twitter są prywatnymi firmami, podając jako przykład sieci telefoniczne, które także zaczynały jako prywatne przedsiębiorstwa, a obecnie są firmami użyteczności publicznej, posiadające nad sobą nadzór.

Co ciekawe informacja w tym temacie zainteresowała również Donalda Trumpa Juniora, syna byłego prezydenta USA. Mężczyzna udostępnił artykuł w tym temacie na swoich profilach społecznościowych, które obserwuje ok. 6 milionów osób.

Źródło: Stefczyk.info na podst. TVP Info Autor: JD
Fot. Wikimedia Commons

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij