To byłoby ogromne wzmocnienie naszej armii. Przebywający wczoraj w Stanach Zjednoczonych premier Mateusz Morawiecki miał zabiegać o możliwość zakupu pocisków JASSM-XR dla polskiej armii. Gdyby udało się sfinalizować transakcję Polska byłaby jednym z pierwszych krajów USA, które dysponowałyby taką bronią. Jest to szczególnie istotne, bo produkowane przez Lockheed Martin JASSM-XR mogą precyzyjnie razić cele oddalone nawet 1900 km. Oznacza to, że z terytorium Polski, nawet spod Wrocławia można byłoby razić cele w Moskwie czy Sankt Petersburgu.
– Zakłady Lockheed Martin to miejsce, w którym nie tylko tworzy się sprzęt wojskowy, ale tworzy się także bezpieczeństwo m.in. Polski; być może uda nam się pozyskać pociski o rozszerzonym zasięgu. Moje długie rozmowy tutaj były bardzo owocne i myślę, że cała współpraca zostanie poszerzona – mówił premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu przypomniał, że to właśnie Lockheed Martin produkuje m.in. samoloty F-35, które wkrótce trafią do Polski.
– F-35 to zdecydowanie najnowocześniejsze samoloty bojowe na świecie. Polska dołącza do elity państw, które będą mogły używać tych myśliwców w celu przede wszystkim odstraszania – mówił premier i dodawał, że polscy piloci już szkolą się z obsługi tych samolotów.
– Otrzymują pierwsze certyfikaty i spotykają się z ogromnymi słowami uznania. Nasi piloci są elitą NATO – wyjaśniał premier.
Pociski JASSM-XR dla Polski? To jeden z tematów, które premier @MorawieckiM omawiał z szefami firmy @LockheedMartin @PremierRP https://t.co/zGYC1rjJhg pic.twitter.com/wXiKkVXINV
— polska_zbrojna (@Polska_Zbrojna) April 12, 2023
Polska jest jednym z największych partnerów zbrojeniowych amerykańskiej armii. Szef rządu zawracał uwagę, że polskiemu wojsku w najbliższych latach nie będzie potrzebny już sprzęt posowiecki, gdyż „kupujemy rekordową liczbę HIMARS, kupujemy 32 samoloty F-35, mamy już 48 samolotów F-16”. Między innymi dzięki tym zakupom Amerykanie chętniej chcą się dzielić swoim wojskowym sprzętem z naszym krajem.
– Nasi partnerzy, szczególnie amerykańscy wiedzą doskonale, że tylko ci, którzy poważnie traktują bezpieczeństwo mogą, być poważnie traktowani przez inwestorów i poważnie traktowani przez dostawców najnowocześniejszego sprzętu produkowanego na całym świecie – wyjaśnił premier Morawiecki.
Jeżeli nowoczesne pociski JASSM-XR trafią do Polski, nasz kraj zyska potężne narzędzie odstraszania potencjalnego agresora ze wschodu. Groźba pocisków spadających na Moskwę czy Sankt Petersburg to realne zagrożenie dla Rosji, z którym musi się liczyć. I się liczy, bo wczorajsza deklaracja premiera Mateusza Morawieckiego już została zauważona przez rosyjskie media w tym największe rosyjskie agencje informacyjne TASS i Ria Novosti.