Jeśli Polska zdecyduje się wspomóc militarnie Ukrainę, jej armia zostanie rozgromiona – zagroził deputowany Dumy z partii “Jedna Rosja”. Władimir Szamanow.
Były dowódca rosyjskich wojsk powietrzno-desantowych przeprowadził “analizę” stanu polskiej armii w programie emitowanym na antenie największej tuby propagandowej Kremla – państwowy Kanał 1. Przedmiotem debaty zgromadzonych “ekspertów” była “specjalna operacja wojskowa na Ukrainie” – jak Rosjanie nazywają wywołaną przez nich samych wojnę. Polskie zaangażowanie w pomoc napadniętej Ukrainie najwyraźniej staje im kością w gardle.
– Dziś przyszedł czas, by nasze dowództwo powiedziało konkretnie: to są granice, i tylko spróbujcie Polacy przekroczyć je choć na dziesięć metrów – pieklił się były wojskowy, wskazując na obszar Ukrainy przy polskiej granicy – Od razu przywalimy “Kalibrami” i całą artylerią i lotnictwem. To nawet nie jest broń atomowa, a zwyczajna – mówił, sugerując, że szkoda rosyjskiego potencjału nuklearnego marnować na tak słabego przeciwnika.
– A wtedy ta rzekomo wspaniała polska armia będzie uciekać w podskokach do Warszawy – rozmarzył się Szamanow. W odpowiedzi aż chce się zacytować słynne zdanie o rosyjskim okręcie.
Російський генерал Шаманов тика своєю указкою на польсько – український кордон.Хто він такий ? Хай в росії командує.А ми українці розберемося без російських генералів. pic.twitter.com/L6azLwibZ8
— Светлана Карпенко (@SvetlanaKarpe22) March 22, 2022