Szef dzielnicy Hamburg-Nord i polityk Zielonych, 56-letni Michael Werner-Boelz, padł ofiarą szantażystów. Gdy odmówił zapłacenia im żądanej kwoty, ujawnili jego nagie zdjęcia.
Werner-Boelz poznał jakiś czas temu w internecie kobietę, która podawała się za Francuzkę. Rozmawiali ze sobą przy pomocy internetowego komunikatora i w końcu zaczęli wymieniać się intymnymi zdjęciami.
Wkrótce potem polityk dowiedział się, że rzekoma Francuzka – która w rzeczywistości była mieszkanką hamburskiej dzielnicy Bramfeld – należy do gangu szantażystów. W Wielkanoc zażądali od niego 50 tysięcy euro grożąc, że w przeciwnym razie opublikują jego nagie zdjęcia w internecie.
Werner-Boelz odmówił, więc zdjęcia faktycznie ujrzały światło dzienne. Szantażyści umieścili je na stronie, której domena prowadziła do jednego z krajów w Europie Wschodniej. Polityk zgłosił całą sprawę na policję. Obecnie trwa śledztwo z udziałem Interpolu, a śledczy próbują zablokować tę stronę.