Najnowsze wiadomości ze świata

Policjantka dorabiała publikując w sieci pornografię. Rozpoznał ją mężczyzna, któremu dała mandat

Departament policji z Minneapolis prowadzi wewnętrzne śledztwo w sprawie swojej policjantki, która miała publikować w internecie treści pornograficzne. Rozpoznał ją mężczyzna, któremu chciała wystawić mandat.

Jej sekret wyszedł na jaw w zeszłym tygodniu. 35-letnia policjantka, której tożsamość nie została ujawniona, zatrzymała kierowcę i chciała ukarać go mandatem. Mężczyzna powiedział telewizji Fox9, że od początku wyglądała mu znajomo. Po ok. 10 minutach uświadomił sobie, skąd ją zna. Kobieta miała konto na portalu OnlyFans, na którym publikowała treści pornograficzne, a on płacił jej za ich oglądanie.

Kierowca powiedział dziennikarzom, że jako policjant nie powinna tego robić, bo po uświadomieniu sobie tego faktu stracił do niej szacunek. „Nie możesz mnie już aresztować, widziałem twoje prywatne części ciała” – stwierdził – „Nie chciałbym, żebyś mnie aresztowała, skoro zeszłej nocy, za 29,99$, widziałem na OnlyFans, jak uprawiasz seks z mężem. Po prostu nie mogę szanować ciebie i komisariatu, na którym pracujesz”.

Rzecznik prasowy burmistrza Indianapolis Jacoba Freya powiedział na konferencji prasowej, że jeśli chodzi tylko o publikację treści erotycznych, za obejrzenie których trzeba zapłacić, to burmistrz nie ma z tym problemu, ale decyzja, czy doszło do naruszenia regulaminu służby, należy do szefa policji. Fox9 dowiedziała się, że śledztwo w jej sprawie już trwa. Jej konto jest nadal aktywne. Policja nie chce ujawnić, od jak dawna wiedzą o drugiej pracy swojej funkcjonariusz.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Fox9 Autor: WM
Fot. Zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij