Policjant zastrzelił byłą żonę i niepełnoletnią kochankę, porwał jej syna

Były policjant zastrzelił swoją byłą żonę oraz niepełnoletnią kochankę, po czym porwał ich syna. Nie uciekł jednak daleko.

Mieszkający w Oregonie Elias Huizar wstąpił w 2014 roku do departamentu policji w mieście Yakima. W 2018 roku został skierowany do pilnowania jednej z tamtejszych szkół. Odszedł ze służby w 2022 roku po otrzymaniu kary dyscyplinarnej, ale nie ujawniono na razie za co ją dostał.

W poniedziałek Huizar pojawił się przed szkołą, w której pracowała jego była żona Amber Rodriguez. Rozwiedli się w 2020 roku, a kobieta twierdziła w dokumentach sądowych, że od tego czasu ją prześladował. Kilka dni wcześniej wystąpiła też do sądu z wnioskiem o zmianę zasad opieki nad dwójką ich dzieci. Gdy do niego wyszła, Huizar oddał do niej osiem strzałów, zabijając ją na miejscu. Stało się to na oczach ich dziewięcioletniego syna.

Huizar uciekł z miejsca zbrodni. Szukający go policjanci pojechali do jego domu. Tam znaleźli zwłoki 17-letniej Angelici Santos. Była jego kochanką. Jego była żona powiedziała sądowi, że poznał ją podczas pracy w szkole, gdy miała zaledwie 11 lat, a gdy miała 15 zrobił jej dziecko. Policjanci nie znaleźli ich synka i uznali, że Huizar go porwał.

We wtorek, ok. 14:40, policja stanowa Oregonu zauważyła jego samochód na autostradzie nr 5, w pobliżu miasta Eugene. Policjanci ruszyli w pościg. W jego trakcie samochód Huizara zderzył się z innym pojazdem i zatrzymał. Doszło do strzelaniny z policjantami, ale na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Huizarowi udało się odjechać, ale wkrótce potem miał kolejny wypadek. Jego auto utknęło na barierkach oddzielających pasy ruchu. Gdy policjanci się do niego zbliżali, usłyszeli pojedynczy wystrzał. Huizar postrzelił sam siebie, zmarł wkrótce potem w szpitalu. W jego samochodzie policjanci znaleźli porwanego chłopca. Na szczęście nic mu się nie stało. Dziecko trafiło pod opiekę urzędników.

Wcześniej Huizar został aresztowany i oskarżony o gwałt na niepełnoletniej. Miał upić i zgwałcić 16-letnią koleżankę Santos podczas imprezy w ich domu. W dniu, w którym je zastrzelił, miał się rozpocząć jego proces w tej sprawie i w sprawie związku z niepełnoletnią.