Policja zrobiła nalot na fabrykę papierosów. Znaleźli w niej mordercę

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji dokonali nalotu na fabrykę nielegalnych papierosów. Znaleźli w niej mordercę.

Funkcjonariusze CBŚP od dłuższego czasu rozpracowywali grupę, która zajmowała się nielegalną produkcją papierosów. Działali na terenie powiatu płońskiego (woj. mazowieckie).

Wśród jej członków był Marek N, ps. Marek z Marek. Mężczyzna został skazany na dożywocie za zabójstwo dwóch osób przez sąd pierwszej instancji. Od kilku miesięcy poszukiwano go listem gończym.

W końcu policjanci z CBŚP, KAS i policyjni antyterroryści dokonali nalotu na fabrykę nielegalnych papierosów. Wspierały ich śmigłowce z Zarządu Lotnictwa Policji GSP KGP. Fabryka działała w pomieszczeniu gospodarczym na prywatnej posesji.

Łącznie policjanci zatrzymali osiem osób, w tym Marka N. Zabezpieczyli też 4 miliony podrobionych papierosów bez polskich znaków akcyzy. Gdyby towar trafił na rynek, Skarb Państwa straciłby pięć milionów złotych. W innym pomieszczeniu służby odkryły uprawę konopi.

Prokuratura Rejonowa w Płońsku postawiła zatrzymanym zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i produkcji nielegalnych papierosów. Sąd zgodził się, by wszyscy trafili na trzy miesiące do aresztu tymczasowego.