Policjanci dokonali bardzo niecodziennej kontroli drogowej. Zatrzymali kierowcę, który autem osobowym wiózł dorosłego byka.
Zdarzenie miało miejsce w Nebrasce. W środę ok. 10 rano policjanci z Norfolk dostali zgłoszenie, że autostradą 275 jedzie samochód osobowy, którego kierowca przewozi krowę. Kapitan Chad Reiman powiedział lokalnym mediom, że w pierwszej chwili myśleli, że chodzi o cielaka.
Prawda okazała się jednak zupełnie inna. Okazało się, że kierowca, Lee Meyer z miasteczka Neligh, wiezie dorosłego byka rasy Watusi, który siedział w miejscu dla pasażera. Jego samochód został w tym celu specjalnie zmodyfikowany – usunął w nim połowę dachu i przedniej szyby, a do drzwi przymocował barierkę. Na masce zamontował także parę rogów, które były dużo mniejsze, niż te, które nosił jego pasażer. Kiedy policjanci go zatrzymali, powiedział im, że jego byk nazywa się Howdy Doody.
Nebraska police pull over man with a Watusi bull riding in the passenger’s seat https://t.co/UpzcijbjVN pic.twitter.com/PdQPSt6Kkj
— philip lewis (@Phil_Lewis_) August 30, 2023
Policjanci nie do końca wiedzieli, jak zareagować na całą sytuację. Uznali, że Meyer złamał kilka przepisów dotyczących bezpieczeństwa drogowego, za które mogliby wystawić mu mandat, ale ostatecznie skończyło się na ostrzeżeniu. Poprosili go także, by razem z Howdy Doody opuścił natychmiast ich miasto, więc kierowca wrócił do domu.