Policja w nocy weszła do domu Krzysztofa Stanowskiego. Był telefon, że dziennikarz poćwiartował żonę

Krzysztof Stanowski, od kilku miesięcy jest jedną z największych gwiazd polskiego internetu. Założona przez niego telewizja, “Kanał Zero”, bije rekordy popularności, a sam dziennikarz cieszy się ogromną sympatią widzów. Są jednak i tacy, którzy za wszelką cenę próbują uprzykrzyć mu życie. Najpierw zaatakowała go “Gazeta Wyborcza”, a teraz nieprzychylni hejterzy. W weekend w jego domu zjawiła się policja, bowiem ktoś, wykorzystując jego numer telefonu zgłosił, że Stanowski zamordował i poćwiartował własną żonę.

Krzysztof Stanowski to doskonały przykład “self-made mana”, człowieka który swoją ciężką pracą i zaangażowaniem osiągnął prawdziwy sukces.  Swoją popularność i wizerunek budował przez lata, najpierw jako redaktor “Przeglądu Sportowego”, czy “Dziennika”, potem na założonym przez siebie portalu weszlo.com i “Kanale Sportowym”, który stworzył z 3 innymi dziennikarzami z branży sportowej. Ma na koncie setki ważnych artykułów i materiałów i kilka książek, w tym jedną demaskującą korupcję w polskiej piłce. Prawdziwy rozgłos przyniosła mu jednak seria materiałów wideo demaskująca oszustwa polskiej celebrytki Natalii Janoszek. Uwieńczeniem jego dotychczasowej kariery jest założona przez niego niezależna telewizja “Kanał Zero”, która już na samym początku działalności zdobyła ponad milion subskrypcji na Youtube, a filmy notują miliony wyświetleń.

Liberalny salon zadrżał, bo dziennikarz powoli zaczyna odbierać mu monopol na prawdę, a jego przekaz trafia do coraz szerszej grupy ludzi, w tym do osób z ośrodków wielkomiejskich tradycyjnie uchodzących za kolebkę obecnego mainstreamu. Nic dziwnego, że od samego początku podejmowane są próby zohydzenia jego inicjatywy medialnej. Próbuje przypinać łatkę pisowca, seksisty, a ostatnio nawet osoby mającej kontakty z rosyjską agenturą (sugestia Tomasza Piątka). Na razie twórca “Kanału Zero” zdaje się tym nie przejmować i zachowuje swoją bezkompromisowość, mimo że ataki stają się coraz bardziej perfidne i coraz bardziej naruszające jego życie osobiste. Ostatnio łupem agresorów padł jego telefon komórkowy. Zaczęło się od wycieku numeru i serii setek wiadomości i połączeń na jego prywatny numer. Teraz zdecydowano się na kolejny krok.

W miniony weekend, ktoś podszywając się pod Stanowskiego, stosując tzw. spoofing, zadzwonił wykorzystując ten numer telefonu na policję z informacją, że Stanowski zamordował własną żonę. Dziennikarz opisał to na portalu x.com.

“Bardzo miła wizyta policji w nocy. Dostali telefon z mojego numeru, że… poćwiartowałem żonę. Potem jeszcze sporo innych zgłoszeń, rzekomo ode mnie. Funkcjonariuszom bardzo dziękuję za rozsądek i że nie obudzili mi dzieci. Definitywnie trzeba poprzedni numer dezaktywować” – napisał dziennikarz na platformie X.

Bardzo miła wizyta policji w nocy. Dostali telefon z mojego numeru, że… poćwiartowałem żonę. Potem jeszcze sporo innych zgłoszeń, rzekomo ode mnie.

Funkcjonariuszom bardzo dziękuję za rozsądek i że nie obudzili mi dzieci.

Definitywnie trzeba poprzedni numer dezaktywować.

— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) April 13, 2024

A później omówił to na swoim kanale:

Choć Krzysztof Stanowski próbował odnieść się do tego z typowym dla siebie dystansem, sprawa jest poważna. Spoofing to metoda działania przestępców, której ofiarami pada coraz więcej osób. Bandyci podszywają się pod banki, urzędy, czy nawet policję, nieświadomie, udostępniając swoje wrażliwe dane, takie jak hasło do konta, przez co mogą narazić się np. na stratę oszczędności czy wyłudzenia kredytu.