Policja aresztowała Gulczasa. Grozi mu dożywocie

Policja aresztowała Piotra G., pseudonim Gulczas. Jest ostatnim sprawcą głośnego napadu w Wólce Kosowskiej.

14 marca 2013 roku do Banku Zachodniego WBK w podwarszawskiej Wólce Kosowskiej przyjechali konwojenci z gotówką. Gdy wchodzili do budynku Chińskiego Centrum Handlowego, gdzie mieściła się siedziba banku, zostali zaatakowani. Napastnicy bez słowa otwarli do nich ogień. Ochroniarze przeżyli dzięki kamizelkom kuloodpornym, ale odnieśli poważne obrażenia. Sprawcy ukradli 4,2 mln złotych w gotówce.

Policja szybko aresztowała dwóch pierwszych podejrzanych, Marcina S. i Artura K. W czerwcu 2014 roku śledztwo zostało jednak umorzone z powodu niewykrycia pozostałych sprawców. Rok później udało się jednak aresztować dwóch kolejnych, Edwarda P. i Gawła G. Ostatni sprawca nadal jednak nie dawał się wykryć, więc śledztwo umorzono po raz kolejny. Potem służby dostały jednak anonimową informację, że był nim Piotr G., pseudonim Gulczas lub Gula.

Prokuratura ustaliła, że Gulczas i Marcin S. już raz dokonali wspólnie napadu, w 2000 roku, dostali za niego 8 lat. Dodatkowo ustalono, że w kwietniu 2013 roku kupił w Warszawie mieszkanie za 357 tys. złotych, zapłacił za nie gotówką. W latach 2011-2013 nie miał żadnych oficjalnych dochodów, a dochody jego żony były zbyt małe, by mógł pozwolić sobie na taki wydatek.

Teraz Prokuratura Krajowa poinformowała, że Gulczas został w końcu aresztowany. Postawiono mu zarzuty rozboju z użyciem broni palnej, zaboru ponad 4,2 miliona złotych oraz usiłowania zabójstwa dwóch konwojentów. Grozi mu dożywocie. Obecnie podejrzany przebywa w areszcie.