Polacy na Ukrainie zainteresowani ewakuacją z kraju. Liczą na pomoc polskiego rządu Najnowsze wiadomości ze świata

Polacy na Ukrainie zainteresowani ewakuacją z kraju. Liczą na pomoc polskiego rządu

Polacy mieszkający na Ukrainie pytają o plany ewakuacji z kraju. Jak przyznaje przedstawicielka odeskiego oddziału Związku Polaków na Ukrainie, rok temu takiego zainteresowania nie było. Dodała również, że zapowiedzi wsparcia ze strony polskiego rządu wiele znaczą dla polskiej społeczności w tym kraju.

Switłana Zajcewa-Wełykodna z odeskiego oddziału Związku Polaków na Ukrainie skomentowała atmosferę panującą wśród zamieszkujących Ukrainę Polaków, wynikającą z napięć na ukraińsko-rosyjskiej granicy. „Ta sytuacja nas przede wszystkim bardzo niepokoi i stresuje. Boimy się, że w każdej chwili może wybuchnąć wojna” – przekazała. Podkreśliła także, że chociaż zainteresowanie wyjazdem z kraju wzrosło, to ludzie starsi raczej wykluczają taką możliwość.

Według przedstawicielki oddziału Związku Polaków na Ukrainie w Odessie, ogromne znaczenie mają słowa premiera Mateusza Morawieckiego, który podczas spotkania w Kijowie powiedział, że jeśli sytuacja będzie rozwijała się negatywnie, Polska jest gotowa przyjąć takie osoby. „Wiemy, że jest na świecie miejsce, gdzie w razie potrzeby ktoś się nami zaopiekuje” – podkreśla Zajcewa-Wełykodna.

Według ostatniego spisu ludności na Ukrainie mieszka ok. 144 tys. osób polskiej narodowości. Największą polską organizacją w tym kraju jest zrzeszająca 134 podmioty Federacja Organizacji Polskich na Ukrainie, która poprzez organizowanie konferencji naukowych, kursów czy festiwali pracuje na rzecz zwiększania aktywności społecznej Polaków zamieszkujących to państwo.

Maria Siwko z Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie poinformowała, że na razie plany ewakuacji nie istnieją. Jednocześnie podkreśliła, że konsulat polski na Ukrainie zapewniał Federację o monitorowaniu sytuacji i szybkim informowaniu w razie ewentualnego wzrostu zagrożenia, w związku z nagromadzeniem rosyjskich wojsk wokół ukraińskich granic.

Na ewentualne zagrożenie ze strony Rosji reagują również polscy przedsiębiorcy na Ukrainie. Prezes zarządu Międzynarodowego Stowarzyszenia Przedsiębiorców Polskich na Ukrainie (MSPPU), Piotr Ciarkowski, przyznał, że istnieją indywidualne plany poszczególnych firm dotyczące odpowiedzi na potencjalny wzrost zagrożenia. „Myślę, że każdy przedsiębiorca ma swój plan reagowania na pogorszenie się sytuacji, który uzależniony jest od lokalizacji i charakteru biznesu. Część z nas myśli o ewentualnej ewakuacji rodzin, ale to są naprawdę trudne decyzje i mamy nadzieję, że uda się rozładować obecne napięcia i uniknąć konfliktu – to nie byłby scenariusz opłacalny dla żadnej ze stron, biorąc pod uwagę aspekt ludzki, ale też gospodarczy” – ocenił Ciarkowski. „Jesteśmy też w kontakcie zarówno z ambasadą Polski, jak i ukraińskimi władzami” – dodał.

Prezes zarządu MSPPU podkreślił, że w obecnej sytuacji nie należy wpadać w panikę. „Mamy nieruchomości, zakłady produkcyjne, składy, mamy przede wszystkim zespoły ludzi, dlatego nie możemy reagować pochopnie” – wyjaśnił Ciarkowski.

Źródło: stefczyk.info/na podst.PAP Autor: MS
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij