Reprezentacja Polski zrobiła to, czego nie udało się żadnemu biało-czerwonemu zespołowi wcześniej — po sensacyjnym triumfie 3:1 nad Meksykiem w Cancun zostaliśmy po raz pierwszy mistrzami świata w socca.
Socca, dynamiczna odmiana futbolu rozgrywana na boisku o połowę mniejszym niż tradycyjne, to widowisko sześciu na sześciu: bramkarz i pięciu zawodników w polu. I właśnie w tej błyskawicznej, efektownej wersji piłki Polacy zapisali się złotymi zgłoskami, pokonując Meksyk w finale.
Turniej w Meksyku był szóstą edycją mistrzostw świata w tej dyscyplinie, a nasi piłkarze już trzeci raz przebili się do finału. W 2018 polegli w starciu o mistrzostwo z Niemcami, w 2019 z Rosją, a dwa lata temu musieli zadowolić się brązem. Teraz jednak nadeszła chwila przełomu.