Z polskich salonów w maju br. wyjechało ponad 47 tys. nowych osobówek , czyli o 11,2 proc. więcej niż rok temu – podała we wtorek w komunikacie firma Exact Systems (ES). Firma dodała, że kontynuowany jest trzycyfrowy wzrost rejestracji aut elektrycznych oraz, że spada udział diesli.
“Od stycznia do maja 2019 roku, elektryków zarejestrowano w Polsce o 35 proc. więcej niż w całym 2018 roku” – podała firma w raporcie. “Pojazdy w pełni elektryczne wciąż stanowią zaledwie nieco ponad 3,5 promila (0,37 proc.) całkowitej sprzedaży nowych osobówek” – dodano.
Firma wskazała, że w maju br. w Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP) pojawiło się 47 tys. 94 nowych samochodów osobowych, czyli o 11,2 proc. więcej niż w tym samym miesiącu 2018 roku. Według ES jest to najwyższy majowy wynik od ponad 8 lat, a kołem zamachowym rynku wciąż pozostają firmy, które stanowią aż 71,8 proc. kupujących. “Tylko 28,2 proc. nabywców, to klienci indywidualni” – czytamy.
Z danych PZPM wynika, że w maju z salonów w Polsce wyjechało 2,7 tys. hybryd tj. o 52,6 proc. więcej licząc rok do roku oraz 146 aut z napędem elektrycznym , czyli o 58,7 proc. więcej niż w tym samym okresie ub. roku. “Z kolei od początku tego roku, w Polsce zostało zarejestrowanych 11,1 tys. hybryd, co oznacza wzrost o 16,5 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku 2018. Od stycznia do maja, zarejestrowano 1221 samochodów z napędem elektrycznym lub hybrydowym plug-in tj. wzrost o 112 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego” – czytamy w raporcie.
W opinii prezesa Exact Systems Pawła Gosa, “choć udział pojazdów w pełni elektrycznych stanowi zaledwie 3,7 promila całości tegorocznej sprzedaży, nie należy tego wyniku dyskredytować”. “Przy aktualnych cenach elektroauta są poza zasięgiem przeciętnego Polaka, dlatego rola dużych firm w rozwoju elektromobilności w Polsce jest wręcz kluczowa – im więcej takich aut na drogach, tym szybciej musi powstawać odpowiednia infrastruktura i tym więcej osób ma okazję przekonać się na własnej skórze o zaletach ekoaut” – dodał. Wskazał, że wzrost świadomości w społeczeństwie spotęguje oddolną presję na stworzenie państwowego systemu dotacji do zakupu samochodu elektrycznego.
Z danych Exact Systems wynika ponadto, że w porównaniu z ubiegłym rokiem znacząco zmniejszył się udział diesli, z 24,8 proc. do 19,9 proc., a zwiększył silników benzynowych z 69,1 proc. do 72 proc. Wzrosty odnotował również rynek europejski. “Rynki unijne po ośmiu miesiącach spadków zanotowały w maju skromny wzrost rejestracji o 0,1 proc. rok do roku. Na plusie były Niemcy (+9,1 proc.) i Francja (+1,2 proc.), na minusie: Hiszpania (-7,3 proc.), Wielka Brytania (-4,6 proc.) oraz Włochy (-1,2 proc.)” – czytamy w raporcie.
Według Gosa, popyt na nowe samochody w Unii jest napędzany przez kraje Europy Centralnej, które mogą pochwalić się wzrostem na poziomie +6,2 proc. rok do roku. “Najwyższą dynamikę w regionie, mogliśmy zaobserwować w Rumunii tj. 12,6 proc., oraz w Polsce (11,2 proc.)”- wskazał. “Natomiast pod względem wolumenu sprzedaży Polska plasuje się na 7. miejscu w całej UE” – wskazał.
Firma Exact Systems z Częstochowy działa od 2004 r. w branży kontroli jakości. Głównymi odbiorcami usług firmy są dostawcy i poddostawcy dla przemysłu motoryzacyjnego oraz producenci samochodów. Firma posiada swoje przedstawicielstwa 14 państwach: w Polsce, Czechach, Niemczech, Słowacji, Turcji, Rumunii, Rosji, Wielkiej Brytanii, Węgrzech, Belgii, Holandii, Portugalii, Hiszpanii oraz Chinach.