Dzisiejszy mecz Arsenalu Londyn z Manchester City został przełożony. Powodem jest podejrzenie, że piłkarze londyńskiej drużyny mogli złapać koronawirusa.
Źródłem problemu jest niedawny mecz Arsenalu z Olympiakosem Pireus. Podczas tego meczu kilku zawodników miało kontakt z właścicielem tego klubu Evangelosem Marinaksem. Wkrótce potem okazało się, że jest nosicielem koronawirusa.
Władze klubu postanowiły, że piłkarze, którzy mieli z nim kontakt zostaną odesłani do domów, gdzie przejdą kwarantannę. „Ściśle przestrzegamy rządowych wytycznych zalecających izolację w takich przypadkach” – napisali w oświadczeniu. Nie podano na razie o których piłkarzy chodzi.
Sytuacja zmusiła klub do odwołania meczu z Manchester City. Na razie nie podano nowego terminu spotkania.