PO wykorzystała sztuczną inteligencję do nowego spotu. Wygenerowali głos premiera Morawieckiego

Czy w najnowszym spocie PO głos premiera Mateusza Morawieckiego został wygenerowany przez sztuczną inteligencję? Tak, przyznała to sama Platforma. Dopisek o tym fakcie pojawił się dopiero po reakcji internautów.

W czwartek rano pojawił się nowy spot Platformy Obywatelskiej. Jego głównym punktem są relacje wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Słowa szefa rządu, mówiącego, że rządząca koalicja jest „twarda jak stal” zestawiono z wiadomościami Michała Dworczyka.

Przedstawiono treść korespondencji, jaką premier miał wysłać do byłego już szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Pokazywane na ekranie wiadomości są „czytane” przez Mateusza Morawieckiego.

Użytkownicy Twittera szybko wyłapali jednak, że głos premiera został wygenerowany przez sztuczną inteligencję. Podkreślali również, że brak informacji o użyciu AI w spocie może budzić wątpliwości etyczne.

Jeszcze tego samego dnia partia Donalda Tuska zareagowała na komentarze internautów. Pod materiałem dopisano jedynie: „Lektor wygenerowany przez AI”.

Lektor wygenerowany przez AI

— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) August 24, 2023