Mieszkankę Poznania czekała niemiła niespodzianka po zakupach w jednym ze sklepów. Gdy wróciła do domu, w zakupionym selerze naciowym znalazła węża.
Do przygotowania posiłku poznanianka potrzebowała selera naciowego. Dlatego też zakupiła wspomniany składnik w jednym ze sklepów. Gdy jednak przyszło jej przygotować danie, czekała ją niespodzianka. W selerze znalazła bowiem małego węża. Fakt o niecodziennym znalezisku szybko obiegł internet.
Kobieta poinformowała o obecności węża miejscowe schronisko oraz ZOO. Początkowo przypuszczano, że może być to „paskudnie jadowity gatunek”. Na miejsce wezwano Ekopatrol. Strażnicy miejscy zabrali węża i przekazali go pod opiekę fundacji Epicrates. Specjaliści stwierdzili jednak, że nie jest to groźny wąż, a jedynie rodzimy zaskroniec.