Najnowsze wiadomości ze świata

Płonie duże centrum handlowe pod Moskwą. To był wybuch?

O dużym pożarze, który wybuchł na terenie sklepu Obi w centrum handlowym w podmoskiewskich Chimkach powiadamiają w piątek rano rosyjskie media. Zginęła co najmniej jedna osoba.

Informację o pożarze służby otrzymały o godz. 5.58 czasu lokalnego (godz. 3.58 w Polsce). Według ostatnich informacji pożar objął powierzchnię 7 tys. metrów kwadratowych. W mediach pojawiły się jednak doniesienia, że powierzchnia pożaru może być dwukrotnie większa.Jako jedną z możliwych przyczyn pojawienia się ognia rosyjskie media państwowe, powołując się na ratowników, wskazywały podpalenie. Później jednak podano, że przyczyną były prace spawalnicze.

Co innego można jednak wywnioskować z filmów, które już zaczęły pojawiać się w sieci. Na jednym z nich widać gwałtowne eksplozje. W rosyjskim internecie coraz powszechniejsza staje się opinia, że pożar mógł powstać w wyniku wybuchu. Internauci sugerują, że przecież nikt nie wykonuje prac spawalniczych w nocy. Pojawiły się sugestie, że za pożarem mogą stać rosyjscy dywersanci sprzeciwiający się wojnie na Ukrainie lub sami Ukraińcy. Ku tej ostatniej hipotezie skłania fakt, że do pożaru doszło w godzinach nocnych, kiedy w centrum nie było klientów, co sugeruje, że miał on być wyłącznie pokazem siły, a nie działaniem terrorystycznym wymierzonym w ludność cywilną.

Chimki to miejscowość wchodząca w skład aglomeracji moskiewskiej.

Źródło: stefczyk.info/twitter/PAP Autor:
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij