Minister edukacji Przemysław Czarnek zapowiedział kolejny konkret PiS. Tym razem chodzi o wycieczki szkolne.
Rząd PiS od kilku dni prezentuje kolejne postulaty wyborcze, które nazywa „konkretami”. Najnowszym jest „Bon szkolny – poznaj Polskę”. To program dofinansowania do dwudniowych wycieczek szkolnych po kraju. “Inwestujemy w młodych ludzi, aby mogli z dumą odwoływać się do własnej kultury, historii, osiągnięć Polski, a także czuli dumę z bycia Polakiem, polskiego języka i symboli narodowych” – napisali na Twitterze.
„Polska jest piękna i ma wspaniałą historię, a bycie Polakiem to wielka duma. System edukacji powinien wychodzić temu na przeciw. Znajomość polskiej kultury historii, powinna leżeć u postaw wychowania patriotycznego i obywatelskiego. Nazywam to “pedagogiką dumy” – powiedział w spocie minister Czarnek. Dodał, że z tego powodu w ramach nowego programu dofinansują jedno- i dwudniowe wycieczki edukacyjne dla każdego ucznia. „To oznacza, że w przyszłym roku prawie pięć milionów uczniów odwiedzi najważniejsze miejsca w Polsce” – podkreślił.
4⃣ konkret PiS to „Bon szkolny – Poznaj Polskę”. Dofinansujemy dwudniowe wycieczki edukacyjne dla każdej klasy, każdego ucznia w Polsce. Inwestujemy w młodych ludzi, aby mogli z dumą odwoływać się do własnej kultury, historii, osiągnięć Polski, a także czuli dumę z bycia… pic.twitter.com/HcFEq6TU8n
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) September 7, 2023
„Chcemy, żeby każdy młody człowiek mógł się z dumą odwoływać do własnej kultury i osiągnięć Polski. Być dumnym z naszego pięknego języka i symboli narodowych. W tym celu na jeszcze większą skalę wykorzystamy potencjał edukacyjny polskich muzeów, centrów nauki, zabytków naszych miast i piękna polskiej wsi” – dodał. Zauważył też, że na tym programie skorzysta polski sektor turystyczny i polscy przewoźnicy.
To już czwarty konkret przedstawiony przez PiS. Pierwszym była modernizacja i rewitalizacja bloków z wielkiej płyty, drugim poprawienie jakości posiłków w szpitalach, a trzecim propozycja, by 2/3 produktów w supermarketach pochodziło od lokalnych dostawców.