Pilne! Donald Trump padł ofiarą zamachu Najnowsze wiadomości ze świata

Pilne! Donald Trump padł ofiarą zamachu

Donald Trump padł ofiarą zamachu na wiecu wyborczym. Kula zraniła go w ucho.

Szokujące zdarzenie miało miejsce na wiecu wyborczym w Pensylwanii. Wkrótce po wyjściu na scenę Trump odwrócił się w stronę karty, na której napisano liczbę nielegalnych imigrantów złapanych przy granicy. W tym momencie padło kilka strzałów, a Trump złapał się za ucho, po czym padł na ziemię. „Od razu wiedziałem, że coś się stało, bo usłyszałem świst, strzały, i od razu poczułem, jak kula przebija mi skórę” – napisał potem w mediach społecznościowych – „Miało miejsce silnie krwawienie, więc zrozumiałem co się stało”.

Na Trumpa rzucili się jego ochroniarze z Secret Service. Osłonili go własnymi ciałami i próbowali ewakuować ze sceny. Gdy prowadzili go po schodach, polityk zatrzymał się i pomachał do tłumu wzniesioną pięścią. Następnie przewieziono go do lokalnego szpitala, gdzie został opatrzony. Z Pensylwanii Trump udał się swoim prywatnym odrzutowcem do Newark w New Jersey, gdzie spędził noc w swoim klubie golfowym.

Media donoszą, że zamachowiec strzelał z dachu fabryki, która stoi ok. 125 metrów od sceny, z której przemawiał Trump. Znajdowała się już poza perymetrem bezpieczeństwa. Gdy padły strzały, snajper z Secret Service odwrócił się i otworzył do niego ogień, zabijając go na miejscu. Przy jego zwłokach odnaleziono karabin AR-15.

FBI ujawniło, że jedna z jego kul trafiła w głowę uczestnika wiecu, zabijając go na miejscu. Dwóch innych uczestników zostało ciężko rannych. FBI ustaliła już ich tożsamość, ale na razie nie podali jej do publicznej wiadomości.

Zidentyfikowano za to zamachowca. NY Post informuje, że okazał się nim być 20-letni Thomas Matthew Crooks. Na razie nic jednak nie wiadomo o jego motywach. Media donoszą, że Crooks był zarejestrowanym wyborcą Republikanów, ale przekazywał kampanijne datki kandydatom lewicy. Wielu świadków twierdzi teraz, że zauważyli go przed zamachem i powiadomili Secret Service, ale było już za późno na reakcję.

Źródło: Stefczyk.info na podst. AP Autor: WM
Fot. PAP/EPA/DAVID MAXWELL

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij