Od piątku na terytorium Austrii będzie obowiązywał całkowity lockdown, który potrwa 10 dni. Dodatkowo od lutego mają zostać wprowadzone obowiązkowe szczepienia w tym kraju – poinformował kanclerz Alexander Schallenberg.
Zgodnie z niedawnymi zapowiedziami lockdown miał dotyczyć jedynie osób niezaszczepionych lub nie będącymi ozdrowieńcami, a wszelkie restrykcje dla tej grupy osób zostały wprowadzone jeszcze w poniedziałek. Lokalny rząd jednak w dalszym stopniu był zaniepokojony fatalnymi statystykami zachorowań, w związku z tym postanowił wprowadzić kolejne ograniczenia dla pozostałych obywateli.
– To bardzo bolesne – ocenił Schallenberg.
Ograniczenia mają zostać wprowadzone od poniedziałku i będą trwały początkowo przez 10 dni, jednak mogą one zostać wydłużone o kolejnych dziesięć dób. Lockdown będzie oznaczał m.in. powrót do nauki zdalnej, czy zamknięcie restauracji.
To jednak nie koniec. Austriacki kanclerz bardzo chce uniknąć piątej fali. Związku z tym rząd postanowił wprowadzić obowiązkowe szczepienia przeciwko Covid-19, które będą przeprowadzane od lutego przyszłego roku.
-Austria liczy około 8,9 miliona obywateli i ma jeden z najniższych wskaźników szczepień w Europie Zachodniej. W ciągu ostatniego tygodnia notowano około 10 tys. nowych przypadków infekcji dziennie – pisze Polsat News.