Na lotnisku Jasionka pod Rzeszowem wylądował w sobotę samolot z pierwszymi amerykańskimi żołnierzami z 82. Dywizji Powietrznodesantowej, którzy będą stacjonować w Polsce.
W ciągu ostatnich dwóch dni na lotnisku w Jasionce wylądowało 8 amerykańskich samolotów, którymi przyleciała grupa przygotowawcza. Jej zadaniem jest zabezpieczenie logistyczne żołnierzy, którzy będą stacjonować w Polsce.
Jak przekazał rzecznik prasowy 18. Dywizji Zmechanizowanej mjr Przemysław Lipczyński, do Polski przyleciały osoby z grupy przygotowawczej oraz część dowództwa żołnierzy, którzy będą stacjonować w Polsce.
Na sobotę ok. godz. 14 zaplanowane było lądowanie kolejnego samolotu z większą liczbą żołnierzy. Tę informację jeszcze w sobotni poranek potwierdził mjr Lipczyński. Okazało się jednak, że ten lot został przełożony przez stronę amerykańską. Rzecznik 18. Dywizji Zmechanizowanej przekazał, że strona amerykańska nie podała przyczyn przełożenia lotu, a samolot, który początkowo miał pojawić się w sobotę, spodziewany jest na lotnisku w Jasionce w niedzielę ok. godz. 11.30.
O przylocie amerykańskich wojsk poinformowało na Twitterze Ministerstwo Obrony Narodowej. „Trwa proces Przerzutu wojsk USA w celu wzmocnienia wschodniej flanki NATO. W Polsce lądują kolejne amerykańskie samoloty ze sprzętem i żołnierzami. Wkrótce z Fort Bragg Dotrą główne siły 82. Dywizji Powietrznodesantowej” – napisano.
Trwa proces przerzutu wojsk USA w celu wzmocnienia wschodniej flanki NATO. W 🇵🇱 lądują kolejne amerykańskie samoloty ze sprzętem i żołnierzami. Wkrótce z Fort Bragg dotrą główne siły 82. Dywizji Powietrznodesantowej.
–@USArmyEURAF @82ndABNDiv @tvp_info pic.twitter.com/oyNDKCfXie— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) February 4, 2022
W środę Pentagon zapowiedział, że w celu wzmocnienia wschodniej flanki NATO, z powodu koncentracji rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą 2 tys. żołnierzy amerykańskich zostanie wysłanych do Polski i Niemiec. Do naszego kraju ma trafić dokładnie 1700 żołnierzy.