Pieniądze za głos. Śledczy sprawdzają, czy nie doszło do łapownictwa wyborczego Najnowsze wiadomości z kraju

Pieniądze za głos. Śledczy sprawdzają, czy nie doszło do łapownictwa wyborczego

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim informuje, że policjanci weryfikują informacje dotyczące zachęcania do głosowania podczas drugiej tury wyborów samorządowych na wskazaną osobę. W zamian miała być wręczana gratyfikacja finansowa.

Druga tura wyborów samorządowych odbyła się 21 kwietnia. O wyborze wójta gminy Kraszewice w województwie wielkopolskim zadecydowały cztery głosy. Według informacji przekazanych przez prokuraturę, to właśnie tam członkowie jednego z komitetów wyborczych mieli proponować wyborcom 100 zł. W zamian mieli oni oddać głos na wskazaną osobę.

W związku z tymi doniesieniami Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wlkp. wszczęła śledztwo w sprawie łapownictwa wyborczego.

Kto, będąc uprawniony do głosowania, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo takiej korzyści żąda za głosowanie w określony sposób, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 – przewiduje art. 250 Kodeksu karnego. Taka sama kara przewidziana jest dla osoby, która płaci za głosowanie w określony sposób.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler podkreśla, że śledztwo na razie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie lub osobom.

W ramach postępowania gromadzony jest materiał dowodowy w postaci dokumentów. Prokuratura przesłuchuje też świadków w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności – dodał prokurator.

Źródło: stefczyk.info/na podst.RMF FM Autor: MS
Fot. Wikimedia Commons

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij