Mateusz Gruźla, ojciec 8-letniego Olafa chorego na autyzm, od kilku miesięcy zwracał się z prośbą o interwencję w sprawie pomocy jego synowi w procesie kształcenia. Mężczyzna uważa, że szkoła nie zapewnia chłopcu odpowiedniej opieki. Na apel odpowiedział Jarosław Kaczyński.
Mężczyzna od października zgłaszał kilka uwag dotyczących procesu kształcenia jego syna w szkole. Jego zdaniem jego synowi brakuje odpowiedniego planu zajęć, przydziału godzin specjalistycznych w ramach pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Poza tym miało dochodzić do zjawiska nieustannego odwoływania terapii indywidualnych. Nie mogąc otrzymać odpowiedniej pomocy ze strony placówki edukacyjnej, Mateusz Gruźla zwrócił się o pomoc do polityków, w tym do wojewody śląskiego, ministerstwa edukacji narodowej, premiera Morawieckiego oraz Jarosława Kaczyńskiego.
Pierwszy w sprawie interweniował wojewoda śląski, który zlecił Kuratorium Oświaty w Katowicach przeprowadzenie kontroli w ośrodku edukacyjnym w Tychach. Po dokonaniu dwóch czynności kontrolnych kuratorzy stwierdzili szereg nieprawidłowości, które zgłaszał wcześniej zatroskany rodzic. Jednak nic więcej w tej sprawie nie zrobiono.
Rodzice Olafa zaapelowali o pomoc jeszcze raz. Na ich prośbę zareagował prezes Prawa i Sprawiedliwości, który odpowiedział na wezwanie rodziny. “W odniesieniu do korespondencji e-mail, w których przedstawił Pan informacje, odnośnie ujawnionych nieprawidłowości w organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej oraz przy zapewnieniu specjalistycznej opieki dla Pana Syna, chorego na autyzm, uprzejmie informuję, że zgodnie z kompetencją, wystąpiłem w opisanej sprawie do Ministerstwa Edukacji Narodowej” – czytamy w wiadomości Jarosława Kaczyńskiego, którą Mateusz Gruźla opublikował na swoim profilu na Facebooku.
–Kolejny już raz Pan Prezes udowodnił mi że wszystkie sprawy obywateli są dla niego ważne- napisał w podziękowaniach mężczyzna