Piękna zmiana pokoleniowa. Syn Mariusza Wlazłego zastąpił ojca na boisku

Poniedziałkowy mecz Trefla Gdańsk z Projektem Warszawa to nie było zwykłe spotkanie. Nie chodzi tutaj o stawkę, którą jest 5. miejsce na zakończenie sezonu i tym samym prawo gry w rozgrywkach europejskich. Na parkiecie doszło do pięknych i symbolicznych scen, a to wszystko z powodu zakończenia siatkarskiej kariery przez Mariusza Wlazłego. Na zagrywce legendarnego siatkarza zmienił jego syn.

Niedawno jeden z najlepszych polskich siatkarzy zapowiedział, że sezon 2022/20223 będzie jego ostatnim w karierze. Z tego względu Trefl Gdańsk przy okazji ostatniego meczu przed własną publicznością zadbał o specjalną oprawę tego spotkania. W poniedziałek w Ergo Arenie doszło do kilku symbolicznych scen, a jedna z nich miała miejsce już na początku pierwszego seta. Wówczas z boiska zszedł kończący siatkarską przygodę Mariusz Wlazły i został zmieniony przez swojego syna Arkadiusza. Młody siatkarz od razu udał się w pole zagrywki i skutecznie zaserwował na stronę rywali. Ci rozegrali akcję, którą nieskutecznie skończył Damian Wojtaszek, a po stronie trefla zapanowała euforia radości. Po tej akcji młodzik Trefla opuścił plac gry.

Przed rozpoczęciem spotkania bohater poniedziałkowego starcia wchodził na boisko przy dźwiękach wybranej przez siebie piosenki, a była to utwór „Załoga G” zespołu Hurt. Na parkiecie czekali już na niego koledzy z drużyny, ubrani w koszulki z poszczególnymi literami, których całość tworzyła napis: „Dziękujemy Mario”.Po zakończeniu meczu Mariusz Wlazły zdjął buty i symbolicznie zawiesił je na „kołku” pod koszulką ze swoim nazwiskiem.

Większość swojej siatkarskiej kariery Mariusz Wlazły spędził w PGE Skrze Bełchatów, z którą dziewięć razy zdobywał mistrzostwo kraju. W 2015 roku przeniósł się do Al-Arabi Ad-Dauha, ale szybko wrócił do macierzystego klubu. Przygodę z Bełchatowem zakończył trzy lata temu, przenosząc się do Gdańskiego Trefla. W swojej reprezentacyjnej karierze Wlazły triumfował w mistrzostwach świata w 2014. Wtedy też został wybrany najlepszym zawodnikiem turnieju. Osiem lat wcześniej został wicemistrzem świata.

Trefl Gdańsk ostatecznie przegrał z Projektem Warszawa 1:3. W piątek w stolicy siatkarze z Gdańska będą mieli okazję do rewanżu. Zwycięzca dwumeczu zakończy sezon Plus Ligi na 5. miejscu.