11 listopada pójdę w biało-czerwonym marszu – powiedział PAP lider Kukiz’15 Paweł Kukiz, który weźmie udział w marszu razem z działaczami i posłami swojego ruchu.
W niedzielę w Warszawie odbędzie się “biało-czerwony marsz” – wydarzenie o charakterze uroczystości państwowej. W rozmowie z PAP Paweł Kukiz przyznał, że początkowo nie planował pójścia w marszu, ale swoją decyzję uzależniał od uczestnictwa w marszu prezydenta Andrzeja Dudy. Po deklaracji prezydenta lider ruchu Kukiz’15 powiedział, że “pozmienia swoje plany i zostanie tego dnia w Warszawie”.
“Prezydent ma największą legitymację do reprezentowania całego narodu, bo jest wybrany w wyborach powszechnych” – podkreślił dodając, że nie jest to marsz partyjny, a “marsz Polaków”. Kukiz wyjaśnił, że będzie szedł w marszu razem z posłami i działaczami Kukiz’15, którzy będą mieli ze sobą sobą biało-czerwone flagi. Zaznaczył, że nie wie, czy będzie szedł na czele, w środku, czy na końcu marszu.
Strona rządowa i Stowarzyszenie “Marsz Niepodległości” porozumiały się, jak świętować marsz z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości. Poinformowali o tym PAP szef KPRM Michał Dworczyk oraz rzecznik Stowarzyszenia “Marsz Niepodległości” Damian Kita. Negocjacje zakończyły się w piątek tuż przed północą. Przedstawiciele obu stron opracowali wspólny komunikat, w którym zapraszają wszystkich w niedzielę 11 listopada na godzinę 14 na rondo Romana Dmowskiego. Poinformowali także, że o godzinie 15 przewidziane jest przemówienie Prezydenta Andrzeja Dudy, a następnie marsz ruszy w stronę Stadionu Narodowego. (PAP)
autor: