Opozycja i jej zagraniczni mocodawcy nie mają ostatnio szczęścia do Patryka Jakiego. Kilka dni temu eurodeputowany Zjednoczonej Prawicy wypunktował w Europarlamencie polityków europejskich, zarzucając im hipokryzję, później w dosadnych słowach powiedział, co najbogatsze państwa UE robią z krajami Europy Środkowej, a teraz nie zostawił suchej nitki na pośle Lewicy Wiesławie Szczepańskim.
Do ciekawej wymiany zdań doszło w niedzielny wieczór na antenie TVP.info. Poseł Lewicy Wiesław Szczepański nie będzie miło wspominał tej utarczki słownej. Polityk SLD próbował wypominać Patrykowi Jakiemu, że w Polsce łamana jest “praworządność” problem w tym, że poproszony przez byłego wiceministra sprawiedliwości o to, w czym konkretnie objawia się to łamanie praworządności, nie potrafił odpowiedzieć.
Poseł lewicy jest za sankcjami na Polskę za brak praworządności. Kiedy jednak dopytać na czym dokładnie polega ten „brak praworządności” zaczyna się problem… pic.twitter.com/0QcJ5DhxnD
— Patryk Jaki – MEP (@PatrykJaki) June 13, 2022
Można różnie oceniać niektóre wypowiedzi Patryka Jakiego, jak choćby tę ostatnią o “zgwałconych przez niemiecką lokomotywę czeskich i słowackich wagonikach”, ale jednego nie można mu odmówić. W debacie politycznej trudno go zbić z pantałyku.