Taki widok na peronie kolejowym to rzadkość. Kamery monitoringu nagrały konia, który cierpliwie „czekał” na pociąg. Co ciekawe zwierzę przestrzegało nawet zasady bezpieczeństwa.
Portal The Telegraph pisze o niespotykanym zdarzeniu na stacji Warwick Farm na przedmieściach Sydney. Wśród oczekujących na pociąg pasażerów pojawił się koń. Wszystko nagrały kamery monitoringu. Na nagraniu widać, że zwierzę zachowywało się spokojnie i nie przekraczało nawet wyznaczonej linii bezpieczeństwa na peronie. Z kolei ludzie trzymali się od niego w bezpiecznej odległości.
O sytuacji zostały powiadomione odpowiednie służby oraz maszyniści pociągów. Gdy jeden z nich przyjechał na peron, nie otworzył drzwi pojazdu. Zwierzę zostało złapane i bezpieczne odwiezione do stajni. Okazało się, że to emerytowany koń wyścigowy.
Zwierzę uciekło ze stajni, gdy ktoś się do niej włamał. Policja poszukuje sprawcy.
– Wciąż zastanawiam się, jak udało mu się wejść po schodach – komentuje pracująca z koniem Keith Morrison, którą cytuje The Telegraph.
Głos w sprawie zabrała także minister transportu Nowej Południowej Walii. Jo Haylen przyznała, że niespodziewany pasażer był naprawdę grzeczny.