Partia Tuska zaciągnęła kredyt na finiszu kampanii. Udzielił go niemiecki bank

W ciągu ostatniego roku Platforma Obywatelska zaciągnęła kredyty na łączną kwotę 45 mln zł. Ostatni – kredyt obrotowy partia Donalda Tuska zaciągnęła na około miesiąc przed wyborami parlamentarnymi, a jego kwota sięgnęła 25 mln zł. Wszystkie wspomniane zadłużenia zaciągnięto w mBanku, którego większościowym akcjonariuszem jest niemiecki Commerzbank AG.

Wybory zbliżają się wielkimi krokami, a partie polityczne prześcigają się w aktywnościach, pomysłach i propozycjach. Jak się okazuje, największy rywal Prawa i Sprawiedliwości ma problemy finansowe. Receptę na kłopoty Platforma Obywatelska znalazła w mBanku, którego 69,17% akcji posiada niemiecki Commerzbank AG.

Jak wynika z rejestru umów PO, w ciągu ostatnich 12 miesięcy partia Donalda Tuska wzięła kredyty w mBanku na łączną kwotę 45 mln zł. Ostatnie zadłużenie w formie kredytu obrotowego zaciągnięto 7 września br. na kwotę 25 mln zł.

– PO zaciągnęła dwa tygodnie temu 25 mln zł kredytu obrotowego. Wsparcia finansowego na finiszu kampanii udzielił oczywiście mBank – napisał w mediach społecznościowych wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

PO zaciągnęła dwa tygodnie temu 25 mln zł kredytu obrotowego.

Wsparcia finansowego na finiszu kampanii udzielił oczywiście 🇩🇪 mBank. https://t.co/NdUSrR0xkM

— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) September 29, 2023

– Musimy odczekać, jak będzie wyglądała ogólna sytuacja po przyszłorocznych wyborach w Polsce – mówił z kolei Manfred Knof, prezes Comerzbanku, który posiada większościowe udziały w mBanku. W wypowiedzi z ubiegłego roku, krytycznie odnosił się do regulacji, jakie w systemie bankowym wprowadza Polska. Jego słowa, które padły w rozmowie z „Die Welt” dotyczyły wakacji kredytowych.