Parlament Korei Południowej zakazał jedzenia psów

Parlament Korei Południowej przyjął ustawę, która zakazuje hodowli psów na mięso. Będzie groziła za to kara.

Jedzenie psów jest popularne w wielu azjatyckich państwach. W Korei ta tradycja ma setki lat, a takie mięso można bez problemu dostać w sklepach czy restauracjach. Sondaże pokazują jednak, że jedzenie psów jest coraz mniej popularne, zwłaszcza wśród młodych ludzi. W zeszłorocznym sondażu zaledwie 8% respondentów stwierdziło, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy jadło psie mięso.

Teraz południowokoreański parlament przyjął ustawę, która delegalizuje hodowlę psów na mięso. Wcześniejsze próby wprowadzenia takiego zakazu kończyły się porażką, ale teraz przyjęto ją jednogłośnie, 208 głosów za przy ani jednym przeciw. Teraz nowa ustawa musi być podjęta przez radę gabinetową i podpisana przez prezydenta Yoon Suk Yeola, ale to formalność, bo ten jest znanym miłośnikiem zwierząt – sam ma sześć psów – i gorąco popiera jej wprowadzenie.

Nowa ustawa nie zdelegalizuje jedzeni psów jako takiego. Zabroni jednak ich hodowli w celach konsumpcyjnych. Zakazane będzie też dystrybuowanie i sprzedawanie psigo mięsa. Osoby, które zabijają psy w celach konsumpcyjnych będą musiały się liczyć z karą trzech lat więzienia, a te, które sprzedają psie mięso lub prowadzą hodowle – z karą dwóch lat.

Ustawa wejdzie w życie za trzy lata. Ten okres karencji ma dać czas rolnikom, właścicielom restauracji itp. czas na to, by znaleźli inne źródło dochodu. Do tego czasu będą musieli przedstawić lokalnej władzy plan przebranżowienia. Rząd obiecał, że otrzymają wsparcie, ale jego szczegóły nie zostały jeszcze ujawnione. W zeszłym roku w Korei było ok. 1600 restauracji z psim mięsem i 1150 hodowli.