Sławomir Broniarz zapewnił, że strajk nauczycieli nie jest robiony na niczyje polecenie i jest wolny od politycznych podtekstów. Podczas wypowiadania tych słów za jego plecami stała i biła mu brawo Dorota Łoboda, radna Warszawy.
–Nie damy sobie wmówić, że to jest robione na czyjeś życzenie, na czyjeś zlecenie czy w porozumieniu z tym czy innym działaczem partyjnym – mówił szef Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Broniarz podczas wtorkowej manifestacji zapewnił, że ZNP jest związkiem samodzielnym, niezależnym od żadnych sił zewnętrznych, tym bardziej politycznych. Zdaniem związkowca są to fałszywe oskarżenia, stosowane głównie przez stronę rządową, które nie mają zupełnego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Sławomir Broniarz prosił o pełny szacunek dla wszystkich nauczycieli, niezależnie od ich przynależności grupowej.
Radny Warszawy z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Sebastian Kaleta, zwrócił uwagę na jeden fakt. Podczas przemowy szefa ZNP, za jego plecami stała radna Koalicji Obywatelskiej Dorota Łoboda, która w stołecznym ratuszu pełni funkcję Przewodniczącej Komisji Edukacji Rady miasta stołecznego Warszawa.
za Sławomirem Broniarzem przed MEN jest bijąca mu brawo Dorota Łoboda, Przewodnicząca Komisji Edukacji Rady m. st. Warszawy, wybrana z list PO/N do Rady.#ToNieJestStrajkPolityczny pic.twitter.com/oc9kcCGPuk
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) April 23, 2019