“Pokój jest drogą nadziei, po której podąża się poprzez dialog, pojednanie i ekologiczne nawrócenie”- powiedział papież Franciszek w obchodzony w środę Światowy Dzień Pokoju. Przeprosił za incydent, do jakiego doszło w Watykanie w sylwestrowy wieczór.
Podczas spotkania z tysiącami wiernymi na modlitwie Anioł Pański w środę Franciszek przypomniał, że święty Paweł VI ustanowił 1 stycznia Światowym Dniem Pokoju , by skłonić do modlitwy i uświadomienia sobie odpowiedzialności za pokój.
“Jezus jest błogosławieństwem dla tych, którzy są uciskani przez jarzmo zniewolenia moralnego i materialnego. Wyzwala miłością. Tym, którzy utracili poczucie własnej wartości, pozostając więźniami błędnego koła, Jezus mówi:+ Ojciec cię kocha, nie opuszcza ciebie, z niewzruszoną cierpliwością czeka na twój powrót+”- mówił papież.
Pope Francis has used his New Year message to denounce violence against women, hours after slapping a woman's hand to free himself from her grip. https://t.co/1zd7qAqE0Q pic.twitter.com/Tgxar5P5L9
— CNN (@CNN) January 1, 2020
Dodał: “Tym, którzy są ofiarami niesprawiedliwości i wyzysku i nie widzą wyjścia, Jezus otwiera bramę braterstwa, gdzie można znaleźć przyjazne twarze, serca i dłonie, gdzie można dzielić się goryczą i rozpaczą z innymi oraz odzyskać odrobinę godności”.
“Drodzy bracia i siostry- wezwał Franciszek- zejdźmy z piedestałów naszej pychy, wszyscy mamy tę pokusę i prośmy o błogosławieństwo Świętej Matki Boga”, “otwórzmy serce na jej dobroć”.
Wskazał, że w ten sposób “rok, który się zaczyna będzie drogą nadziei i pokoju, nie w słowach, ale poprzez codzienne gesty dialogu, pojednania i troski o stworzenie”.
“Wszystkim wierzącym i niewierzącym, bo wszyscy jesteśmy braćmi, życzę, aby nigdy nie przestawali mieć nadziei na świat pokoju, który trzeba budować razem z dnia na dzień” – dodał papież.
W swym przemówieniu przeprosił za to, że stracił cierpliwość w sylwestrowy wieczór podczas spotkania z wiernymi na placu Świętego Piotra, dokąd poszedł obejrzeć stojącą tam szopkę.
Na nagraniu, rozpowszechnionym przez media, widać, jak jedna z kobiet tak mocno chwyciła papieża za rękę w czasie powitania, że gdy odchodził, szarpnęła go i wykręciła mu ją boleśnie. Wtedy Franciszek wyraźnie zagniewany uderzył ją w dłoń i skarcił, by wyrwać się z jej uścisku.
Zwracając się do wiernych zebranych na placu papież powiedział przed modlitwą Anioł Pański: “Wiele razy tracimy cierpliwość, ja również, przepraszam za zły przykład wczoraj”.