Grupa G7, która skupia najbardziej rozwinięte gospodarczo państwa zachodnie, osiągnęła w sobotę przełomowe porozumienie w sprawie opodatkowania globalnych firm i wprowadzenia minimalnej stawki podatku od przedsiębiorstw na poziomie 15 proc.
Ministrowie finansów G7, którzy w piątek i sobotę spotkali się w Londynie, zgodzili się na walkę z unikaniem płacenia podatków poprzez zmuszanie firm do płacenia podatków w krajach, w których prowadzą działalność. Uzgodnili również co do zasady globalną minimalną stawkę podatku od osób prawnych w wysokości 15 proc., co ma zapobiec wzajemnemu konkurowaniu poprzez obniżanie stawek podatkowych.
„Ministrowie finansów G7 osiągnęli historyczne porozumienie w sprawie reformy globalnego systemu podatkowego, aby dostosować go do globalnej ery cyfrowej” – powiedział brytyjski minister finansów Rishi Sunak, który przewodniczył dwudniowemu spotkaniu, pierwszemu na żywo od wybuchu pandemii koronawirusa.
Najbogatsze państwa od lat zmagają się z uzgodnieniem sposobu na pozyskanie większych dochodów od dużych korporacji międzynarodowych, które mimo miliardów dolarów sprzedaży płacą znikome podatki, dzięki temu, że mają działalność zarejestrowaną w rajach podatkowych. W tym tygodniu podano, że irlandzka filia Microsoftu w zeszłym roku zapłaciła zerowy podatek CIT od zysku w wysokości 315 mld dolarów, ponieważ dla celów podatkowych jest rezydentem na Bermudach.
Obecnie firmy mogą zakładać lokalne oddziały w krajach, które mają niskie stawki podatku od osób prawnych i deklarować tam zyski. Oznacza to, że płacą tylko lokalną stawkę podatkową, nawet jeśli zyski pochodzą głównie ze sprzedaży dokonanej gdzie indziej. Jest to legalne i powszechnie stosowane, choć zarazem uważane za nieetyczne.
Minister skarbu (finansów) USA Janet Yellen powiedziała, że „historyczne” porozumienie w sprawie globalnego podatku minimalnego „zakończy wyścig w dół w opodatkowaniu przedsiębiorstw”. „Globalny minimalny podatek pomoże również rozwijać się globalnej gospodarce poprzez wyrównanie szans dla przedsiębiorstw i zachęcanie krajów do konkurowania na pozytywnych podstawach” – dodała.
Amazon i Google z zadowoleniem przyjęły porozumienie, a Facebook oświadczył, że prawdopodobnie zapłaci większy podatek. „Chcemy, aby międzynarodowy proces reformy podatkowej odniósł sukces i uznajemy, że może to oznaczać, że Facebook zapłaci więcej podatków, i to w różnych miejscach” – oświadczył Nick Clegg, wiceprezes Facebooka do spraw globalnych i były wicepremier Wielkiej Brytanii.