“Pałac Saski ma być budynkiem, który będzie służyć celom publicznym. Trzeba będzie odbudować także kamienice przy ul. Królewskiej i pod nimi ulokować parkingi podziemne” – powiedział w piątek wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.
Sellin odniósł się w telewizji wPolsce.pl do deklaracji o restytucji Pałacu Saskiego, podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Jak mówił, odbudowa Pałacu Saskiego “już się właściwie rozpoczęła kilkanaście lat temu w czasie prezydentury Lecha Kaczyńskiego, tylko została zatrzymana”. “Odkopano nawet fundamenty, odkryto przepiękne fundamenty tego Pałacu i potem to zasypano, i jednak prezydentura Hanny Gronkiewicz-Waltz tego nie kontynuowała” – powiedział.
Zaznaczył, że po pierwsze trzeba wrócić do tych planów sprzed kilkunastu lat, po drugie może się okazać, że będą konieczne jakieś korekty “ze względu na różne konserwatorskie wymogi”. “Po trzecie, trzeba będzie pomyśleć o parkingu podziemnym, bo tych fundamentów oryginalnych z XVII-XVIII w. oczywiście naruszyć nie możemy. Trzeba o innym miejscu na te parkingi podziemne pomyśleć” – powiedział.
Dlatego – według wiceszefa MKiDN – “trzeba będzie odbudować kamienice przy ul. Królewskiej i pod nimi ulokować parkingi podziemne”. “Pałac Saski ma być budynkiem, który będzie służyć celom publicznym i ludzie tam będą przybywać, ale gdzieś jednak te samochody trzeba zaparkować. Myślę, że w miarę upływu dni, tygodni będziemy odsłaniać kolejne tajemnice związane z planami dotyczącymi Pałacu Saskiego” – poinformował.
Pytany przez prowadzącego, kiedy ruszą prace, Sellin odparł: “Nie wiem, jak długo przygotowania mogą trwać takie koncepcyjne, architektoniczne. Sama budowa nie trwa zbyt długo. Na ogół dłużej trwają przygotowania” – wyjaśnił.
Barokowy Pałac Saski został wzniesiony w 1661 roku – w miejscu dworu, fosy i wału Zygmuntowskiego – przez Jana Andrzeja Morsztyna. W latach 1804-16 w pałacu mieściło się Liceum Warszawskie, w którym uczył Mikołaj Chopin, a rodzina Chopinów zamieszkiwała na II piętrze. W czasach Królestwa Kongresowego plac przed budynkiem odbywały się musztry i parady wojskowe.
Budynek podczas Powstania Listopadowego uległ zniszczeniu i został odbudowany w latach 1838-42. Wówczas powstały dwa samodzielne budynki z wewnętrznymi dziedzińcami, a główny korpus pałacu został rozebrany. Poprzez wzniesioną wówczas kolumnadę pałac został połączony z pobliskim Ogrodem Saskim. W 1864 r. Pałac Saski zakupiły rosyjskie władze wojskowe. Do 1915 r. mieścił się w nim Zarząd Warszawskiego Okręgu Wojennego.
W XX-leciu międzywojennym w Pałacu Saskim znajdował się Sztab Generalny Wojska Polskiego. W 1923 r. przed budynkiem stanął pomnik księcia Józefa Poniatowskiego, a w 1925 r. pod kolumnadą umieszczono Grób Nieznanego Żołnierza. Plac przed pałacem stał się miejscem, gdzie odbywały się ważne uroczystości państwowe i kościelne.
W czasie II wojny światowej Pałac Saski zajmował Wehrmacht, a od 1940 r. plac, przy którym stał został czasowo przemianowany na Adolf Hitler Platz. 28 grudnia 1944 r. oddziały niemieckie wycofujące się z Warszawy wysadziły w powietrze Pałac Saski. Ocalały jedynie fragmenty kolumnady z Grobem Nieznanego Żołnierza.
W latach 2006-08 m.st. Warszawa przeprowadziło badania archeologiczno-architektoniczne. W 2007 r. odsłonięto część zabytkowych piwnic pałacu, które zostały wpisane do rejestru zabytków. Inwestycje wstrzymano, a pieniądze zostały przeznaczone na inne miejskie projekty, w tym na budowę mostu Marii Skłodowskiej-Curie. Później piwnice zostały zasypane.