Ostro! Jan Śpiewak bezlitośnie punktuje Kingę Rusin. Celebrytka na długo popamięta jego słowa

Kinga Rusin od dłuższego czasu przebywa w ciepłych krajach, jednak to nie przeszkadza jej w komentowaniu bieżącej sytuacji w Polsce. Jeden z jej ostatnich wpisów na Instagramie odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych – celebrytka krytykowała sprawę przyjęcia przez Sejm Krajowego Planu Odbudowy, dołączając zdjęcie, na którym pozuje z polską konstytucją na tle lazurowej plaży. To nie spodobało się Janowi Śpiewakowi, który nie szczędził słów krytyki pod adresem dziennikarki TVN.

–Tańce na grobie Konstutucji i Krajowy Program Odbudowy (KPO) czyli nie dajmy się oszukać PIS-owi! – pisze Rusin na Instagramie.

Celebrytka oskarża formację Jarosława Kaczyńskiego o łamanie konstytucji przez 6 lat swoich rządów, a przede wszystkim o łamanie zasady trójpodziału władzy czy niezależności sądów. Twierdzi także, że przyjęte fundusze europejskie zostaną wydane “na TVP czy dla innych Rydzyków”. Dlatego też prosiła opozycję o zjednoczenie się, aby ta powstrzymała PiS przed ratyfikowaniem KPO. Przyrównała nawet tą sytuację do Porozumień Sierpniowych z 1980 roku.

Do jej wpisu odniósł się na Twitterze Jan Śpiewak. Warszawskiemu aktywiście nie spodobał się komentarz Kingi Rusin, dlatego tez postanowił opublikować to, co sądzi na temat celebrytki.

-Celebrytka milionerka Kinga Rusin poucza nas jak żyć z „wygnania” na Malediwach. To stały mechanizm na Instagramie – pisze Śpiewak – Oderwani od rzeczywistości celebryci bogacze uczą nas robaków co mamy myśleć i jak mamy żyć. Dlaczego jakiś pusty typ i laska, którzy w życiu nic nie przeżyli, nic nie zaryzykowali, zawsze płynęli z prądem, mają pozycje, żeby czegoś nas nauczać?

-Kinga Rusin uczy nas jak żyć i co myśleć, bo jest bogata i od lat pieprzy głupoty w TVN. Tysiące domorosłych psychologów pokazują nam jak łatwo zdobyć kasę. Idź na psychoterapię! Ułóż sobie w glowie! Myśl pozytywnie to będziesz więcej zarabiać – pisze dalej były kandydat na prezydenta Warszawy.

Śpiewak nie miał także najlepszego zdania o samym portalu Instagram. Jego zdaniem jest to “najbardziej przemocowe medium społecznościowe”, gdzie bogaci mają uzyskiwać jeszcze większą przewagę na biednymi, a cały mechanizm ma prowadzić do poważnych problemów natury psychicznej. “Instagram ma cię trzymać w pionie, dyscyplinować. Masz być bezwolną owcą – konsumentem, który kupuje materialistyczną papkę. Dla influencerów i patocelebrytow jesteś tylko bezwolną masą, która tańczy jak się jej zagra. Nie jesteś ich przyjaciółką ani znajomym. Jesteś baterią w systemie, która ma dać im energię na nieustające wakacje na Malediwach, setną sukienkę i drogie auta” – pisze aktywista.