Benjamin Netanjahu, szef zwycięskiego w izraelskich wyborach parlamentarnych Likudu, poprosi prezydenta Izraela Reuwena Riwlina o przedłużenie do 28 maja czasu na utworzenie nowego rządu – ogłosiła partia Likud.
Zgodnie z sobotnim oświadczeniem partii powodem tej prośby są święta, w tym zakończona w kwietniu żydowska Pascha oraz majowy Dzień Niepodległości Izraela, i kwestie bezpieczeństwa.
Oczekuje się, że prezydent przychyli się do wniosku Netanjahu.
Po wygranych przez Likud kwietniowych wyborach Riwilin dał Netanjahu cztery tygodnie na utworzenie nowego rządu. Termin ten mija we wtorek. Do tej pory jednak mające formować nową koalicję rządową izraelskie partie prawicowe i religijne nie osiągnęły porozumienia w kwestii nowego gabinetu.
Jeśli Netanjahu powiedzie się misja utworzenia rządu, to polityk ten piątą kadencję będzie stał na czele izraelskiego rządu. Osiągnięcie to nie udało się dotychczas żadnemu politykowi w historii państwa żydowskiego.