Zofia Kossak-Szczucka, znakomita polska powieściopisarka, współzałożycielka dwóch tajnych organizacji w okupowanej Polsce: Frontu Odrodzenia Polski oraz Rady Pomocy Żydom Żegota, podpadła lewicowym dziennikarzom portalu Oko.press. Redaktorom nie spodobało się, że… książki Kossak-Szczuckiej trafiły na listę lektur.
– Na listę lektur min. Czarnek wpisał aż pięć pozycji Zofii Kossak–Szczuckiej, katolickiej pisarki–antysemitki, która w czasie wojny ratowała Żydów. Przeczytaliśmy „Pożogę” — pełną antysemickich wątków i gloryfikującą polskie panowanie na Kresach – opisują oburzeni dziennikarze portalu Oko.press.
Lewicowych autorów portalu przeraziło to, że “ich dzieci będą musiały to czytać”.
– Na liście lektur przybyło pozycji nacjonalistyczno–katolicko–bogoojczyźnianych. Wypadł z niej niewierzący filozof–liberał Leszek Kołakowski. Przybyło tekstów Karola Wojtyły i Henryka Sienkiewicza – piszą w charakterystycznym dla siebie stylu.
Na listę lektur min. Czarnek wpisał aż pięć pozycji Zofii Kossak–Szczuckiej, katolickiej pisarki–antysemitki, która w czasie wojny ratowała Żydów. Przeczytaliśmy „Pożogę” — pełną antysemickich wątków i gloryfikującą polskie panowanie na Kresach [CYTATY]
https://t.co/GKsU7X2QbX pic.twitter.com/nR1L9pPfWt
— OKO.press (@oko_press) August 10, 2021
Przypomnijmy więc, zanim lewica zacznie kolejny raz cenzurować książki, że Zofia Kossak-Szczucka, gorliwa katoliczka, przejęła niektóre z antysemickich uprzedzeń, które pojawiały się w wypowiedziach polskich intelektualistów dwudziestolecia międzywojennego.
Faktycznie pisała rzeczy, które dziś, w czasach politycznej poprawności, w świecie ludzi pozbawionych przekonań, muszą budzić grozę. Na przykład w opublikowanym w 1936 “Prosto z mostu” możemy przeczytać:
– Żydzi są dla nas istotnym i strasznym niebezpieczeństwem rosnącym z każdym dniem. Obsiedli nas jak jemioła próchniejące drzewo – ta i podobne wypowiedzi bardzo często są dziś przywoływane w kontekście rzekomego przedwojennego antysemityzmu w Polsce.
Dodajmy więc, że postawa i poglądy Zofii Kossak-Szczuckiej, podobnie jak poglądy wszystkich polskich pisarzy związanych z nurtem patriotycznym, diametralnie zmieniły się w czasie okupacji.
Kossak-Szczucka stanęła na czele Frontu Odrodzenia Polski, tajnej organizacji katolickiej, to ona była jednym z pierwszych polskich intelektualistów, który dostrzegł tragizm losu polskich Żydów.
Wspólnie z Wandą Krahelską-Filipowicz, Kossak-Szczucka powołała do życia Komitet Pomocy Społecznej dla Ludności Żydowskiej, działający pod konspiracyjną nazwą Żegota.
Jest też Kossak-Szczucka autorką “Protestu” z 11 sierpnia 1942 roku. To właśnie ta słynna odezwa, w formie jednostronicowej ulotki-plakatu stanowiła sprzeciw pisarki, liderki Frontu Odrodzenia Polski, wobec dokonującej się zagłady Żydów.
Autorka, opisując sytuację w getcie warszawskim napisała m.in., że czeka tam na śmierć “kilkaset tysięcy skazańców”.
– Dzienna przepisowa liczba ofiar wynosi 8-10 tysięcy. Policjanci żydowscy obowiązani są dostarczyć ich do rąk katów niemieckich. Jeśli tego nie uczynią, zginą sami – pisała Kossak-Szczucka.
– Kto nie potępia – ten przyzwala. Zabieramy przeto głos my, katolicy-Polacy – wzywała Polaków do zajęcia jednoznacznego stanowiska.
“Protestujemy, kto z nami tego protestu nie popiera, nie jest katolikiem” – napisała.