Ohydny atak na szkołę sióstr Felicjanek. Wandale wyryli skandaliczny napis

Kolejny raz w historii kościół katolicki znalazł się pod ostrzałem liberalnej lewicy, której przedstawiciele co chwila starają się uderzać w kler, m. in. przypisując całemu Kościołowi udział w pedofilii. Jak wielokrotnie w historii bywało, taka nagonka i generalizacja nasilają coraz większą agresję wobec miejsc kultu i osób duchownych.

Stereotypy bywają bardzo niebezpieczne i krzywdzące. Zazwyczaj opierają się na silnej generalizacji środowiska, którego dotyczą, sugerując iż każdy jej przedstawiciel posiada określone cechy. Choć paradoksalnie elementy danego stereotypu można przypisać jedynie niewielkiemu odsetkowi danej grupy społecznej, to manipulowanie danymi potrafiło niejednokrotnie doprowadzić do wielkiej tragedii.

Jednym ze współczesnych stereotypów są sugestie, iż każdy ksiądz jest pedofilem molestującym dzieci. Tego typu myślenie jest dziś bezdowodowo przyjmowane w mediach lewicowo liberalnych, które nieustannie nakręcają nagonkę na Kościół. To zaś skutkuje aktami agresji wobec osób duchownych. Również w formie wandalizmu.

Jednym za aktów takiego zachowania jest dewastacja, której dokonano pod pod szkołą sióstr Felicjanek w Wawrze. O sprawie poinformowała na Twitterze Marzena Paczuska, doradca prezesa TVP. Na zdjęciu widać mury placówki edukacyjnej, na których ktoś namalował dwa czerwone krzyże i napisał niebieską farbą: “Molestujcie własne dzieci!”. W miejscu, gdzie niemal codziennie przechodzi spora grupa uczniów danej szkoły. Szkoły, dodajmy, cieszącej się bardzo dobrą opinią od lat.

Przedszkole i szkoła s.Felicjanek w Wawrze istnieją od 1933 roku.
Nawet za komuny, choć nękano, nic tak chamskiego się nie zdarzyło.
Dziś rano… pic.twitter.com/tZvtU90jWQ

— Marzena Paczuska (@MarzenaPaczuska) December 11, 2018

Za pointę wystarczą tu słowa Marzeny Paczuski: – Przedszkole i szkoła s.Felicjanek w Wawrze istnieją od 1933 roku.
Nawet za komuny, choć nękano, nic tak chamskiego się nie zdarzyło.