Odlot. Ochojska twierdzi, że nie musimy bronić swoich granic. Publicystyka

Odlot. Ochojska twierdzi, że nie musimy bronić swoich granic.

Polska od jakiegoś czasu zmaga się z kryzysem imigracyjnym. Europoseł KO i zwolenniczka otwartych granic Janina Ochojska wyjaśniła, dlaczego nielegalni imigranci z terytorium Białorusi nie używają przejść granicznych.

W rozmowie z Wprost europosłanka powiedziała, że „nie musimy bronić naszych granic bo nikt ich nie atakuje”. To, delikatnie mówiąc, nie jest do końca prawda. O tym, że kryzys imigracyjny na granicy z Białorusią nie zaczął się sam z siebie, donosiły nawet Newsweek i TVN, które trudno posądzić o sympatię do rządu. Dzisiaj już wiadomo, że była to akcja białoruskich służb, której nadano kryptonim „operacja Śluza”.

Jej celem było zdestabilizowanie UE nielegalnymi imigrantami w przededniu rosyjskiej inwazji i uniemożliwienie pomocy prawdziwym uchodźcom z Ukrainy. Sam Łukaszenka nie próbował nawet ukrywać tego, że za tym stoi. W maju 2021 roku, kiedy UE dyskutowała o nałożeniu sankcji na jego reżym w związku ze zmuszeniem samolotu Ryanair do lądowania w Mińsku i aresztowaniu znanego opozycjonisty, powiedział, że „Zatrzymywaliśmy narkotyki i imigrantów. Teraz je zjecie i sami będziecie ich łapać”.

Istnieje też masa dowodów na to, że Białorusini zachęcali mieszkańców Bliskiego Wschodu do przyjazdu, oferowali im wizy turystyczne, a białoruscy pogranicznicy i przedstawiciele innych służb pomagali im w forsowaniu granicy.

W tym samym wywiadzie Ochojska stwierdziła też, że „ludzie próbują przejść przez nie <granice – dop. red.> i robią to w nielegalny sposób, bo nie ma legalnych przejść granicznych”. To również kłamstwo. Na granicy między Polską i Białorusią znajduje się 13 przejść granicznych – siedem drogowych, pięć kolejowych i jedno rzeczne. Z tych drogowych przejście dla ruchu osobowego Terespol-Brześć funkcjonuje normalnie.

Warto też odnotować, że przejście Kuźnica Białostocka-Bruzgi zostało zamknięte do odwołania już w reakcji na kryzys imigracyjny, a przejście Bobrowniki-Bierestowica zamknięto dopiero 10 lutego tego roku, w reakcji na wyrok na Andrzeja Poczobuta.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Rp.pl Autor: WM
Fot. Tomasz Molina CC BY-SA 4.0

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij