Od niedzieli w londyńskiej galerii Ben Elwes Fine Arts można obejrzeć pośmiertny odlew lewej dłoni Fryderyka Szopena. Wkrótce trafi na sprzedaż.
Od 3 do 8 lipca w Londynie ma miejsce London Art Week. To wspólna inicjatywa londyńskich prywatnych galerii sztuki i domów aukcyjnych, które organizują wspólnie szereg wystaw i wydarzeń towarzyszących. Uczestnicząca w tym wydarzeniu Ben Elwes Fine Art zaprezentuje w jego trakcie trzy dzieła, których wspólnym mianownikiem są wybitni kompozytorzy. Jednym z nich jest niewielki obraz Basile’a Lemeurniera z 1872 roku, przedstawiający Amadeusza Mozarta jako dziecko. Drugim jest maska pośmiertna Ludwika van Beethovena autorstwa Franza Kleina, z ok. 1812 roku. Trzecim eksponatem jest właśnie odlew z brązu lewej ręki Szopena, wykonany ok. 1850 roku.
Dyrektor galerii Rachel Elwes powiedziała, że autorem tego odlewu jest francuski rzeźbiarz i przyjaciel Szopena, Auguste Clesiger. Po jego śmierci pobiegł do jego łoża, aby wykonać jego maskę pośmiertną i odlew lewej dłoni. Maska pośmiertna Szopena została, na życzenie jego partnerki George Sand, zmodyfikowana, aby twarz kompozytora wyglądała ładniej, ale odlew dłoni prezentuje ją tak, jak wyglądała w dniu jego śmierci.
A cast of Chopin's left hand. Note the length and slimness of his fingers. The extraordinary flexibility of his hands is often mentioned in descriptions of his playing, as is the captivatingly elegant manner in which he used them. pic.twitter.com/7pr5baYXMB
— Anthony Princiotti (@tonyprinciotti) March 1, 2022
Clesinger wykonał kilka odlewów jego dłoni. Pozostałe znajdują się w Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie, w Muzeum Polskim w Rapperswilu w Szwajcarii, w Musee de la Vie Romantique w Paryżu oraz Hunterian Museum and Art Gallery w Glasgow. Po śmierci kompozytora Clesinger wykonał kilkanaście poświęconych mu prac, z których najsłynniejszą jest pomnik kompozytora na paryskim cmentarzu Pere-Lachaise.
Odlew w Ben Elwes jest wyjątkowy, gdyż jako jedyny ma na sobie podpis rzeźbiarza. Jego właścicielem jest prywatny kolekcjoner z Europy Zachodniej, który wypożyczył go na wystawę. Elwes ujawniła, że podobnie jak większość dzieł na London Art Week, także on trafi wkrótce na sprzedaż. Zaznaczyła, że właściciel tego odlewu oczekuje relatywnie niewielkiej ceny 18 tysięcy funtów. Często faktyczna cena takich dzieł potrafi jednak znacząco wzrosnąć jeśli trafią one na aukcję.