Podczas poniedziałkowego rosyjskiego ostrzału Lwowa odłamek jednego z pocisków rakietowych spadł na teren domu dziecka, gdzie mieszkają teraz ewakuowane dzieci z różnych regionów Ukrainy – poinformował przedstawiciel władz regionu lwowskiego, Wołodymyr Łys.
W ostrzale, przeprowadzonym przez wojska rosyjskie w poniedziałek rano, zginęło we Lwowie siedem osób, a 11 zostało rannych. Są to pierwsze ofiary śmiertelne ataków rosyjskich w tym mieście od 24 lutego, gdy Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę. Według władz obwodu lwowskiego pociski manewrujące, wystrzelone z regionu kaspijskiego, spadły na magazyny, które nie są obecnie wykorzystywane przez armię i na stację obsługi samochodów. (PAP)