Być może dzięki polskim naukowcom nastąpi przełom w walce z koronawirusem. Zespołowi profesora Marcina Drąga udało się bowiem rozpracować kluczowy enzym.
Jak donosi Onet.pl zespół naukowców z politechniki wrocławskiej pod kierownictwem profesora Drąga prowadził badania nad proteazą SARS-CoV-2 Mpro. Enzym ten tnie białka znajdujące się w wirusie. „To umożliwia mu przeżycie.” – tłumaczy Drąg – „Zahamowanie działania tego enzymu natychmiast powoduje, że wirus ten ginie”. Dodał, że „jest to właśnie to najważniejsze białko – wśród wielu zidentyfikowanych – o których tajemniczo mówią firmy poszukujące superszybkiego testu diagnostycznego”.
Naukowiec dodał, że enzym ten był wcześniej znany, ale były do niego miliony kombinacji kluczy. „Jeśli potraktujemy ten enzym jako zamek, to my dorobiliśmy do niego klucz” – wyznał – „Znaleźliśmy jeden klucz, który pasuje do tego enzymu”. Ujawnił też, że kluczowa dla ich odkrycia okazała się współpraca z profesorem Rolfem Hilgenfeldem, który odegrał ogromną rolę w powstrzymaniu epidemii SARS z 2002 roku. „Na początku lutego tego roku, kiedy tylko prof. Hilgenfeld uzyskał enzym – proteazę koronawirusa SARS-CoV-2 – przywiózł mi ją do Wrocławia” – ujawnił – “Wtedy zaczęliśmy ją bardzo dokładnie badać”.
W krótszej perspektywie odkrycie wrocławskich naukowców może posłużyć do opracowania testów diagnostycznych które pozwolą na diagnozowanie zarażeń koronawirusem znacznie szybciej niż obecnie dostępne. W dłuższej perspektywie może dzięki nim uda się opracować skuteczne lekarstwo dla zarażonych. „Gdyby opracować lek, który inhibitowałby (hamował aktywność – dop. red) działanie tego enzymu, to praktycznie zabijamy koronawirusa” – powiedział Drąg.
Publikacja z wynikami ich badań jest jeszcze w trakcie recenzji. Z powodu dramatycznej sytuacji naukowcy postanowili jednak nie czekać na ich zakończenie i już teraz opublikować wyniki licząc na to, że pomoże innym naukowcom, firmom farmaceutycznym itp. Z tego powodu zdecydowali się również na to, aby nie opatentować swojego odkrycia. „To jest prezent z mojego laboratorium dla wszystkich zainteresowanych” – zaznaczył naukowiec.
Zespól profesora Drąga nie ma zamiaru osiąść na laurach. „Obecnie na celowniku mamy inne białka tego wirusa, nie tylko proteazy” – ujawnił – „Tempo pracy jest wręcz niesamowite”.