Przed sądem w Jekaterynburgu rozpoczął się proces Kseni Kareliny, która posiada także amerykańskie obywatelstwo. Oskarżono ją o zdradę stanu, bo wpłaciła pieniądze na proukraińską organizację.
33-letnia Karelina urodziła się w Rosji. W 2015 roku przyjechała do USA na studia. Postanowiła zostać w tym kraju i osiedliła się w Los Angeles. W 2021 roku otrzymała amerykańskie obywatelstwo. Jej partner powiedział mediom, że była dumna z bycia Rosjanką i odwiedzała rodzinny kraj co najmniej raz w roku.
W styczniu Karelina i jej partner byli na urlopie w Turcji. Powiedział mediom, że czuła straszną tęsknotę za domem, więc kupił jej w prezencie urodzinowym bilety lotnicze do Rosji. Planowała zostać w niej dwa tygodnie i odwiedzić swoją rodzinę. Na miejscu została jednak aresztowana przez policję. Oskarżono ją o zdradę stanu, bo miała aktywnie zbierać fundusze dla ukraińskich sił zbrojnych. Jej partner wyjaśnił, że Karelina była zupełnie niezainteresowana polityką i wojną, ale raz wpłaciła 50 dolarów amerykańskiej organizacji charytatywnej, która prowadziła zbiórkę na ukraińskie wojsko.
Proces Kareliny rozpoczął się w czwartek. Jak zwykle w takich sprawach, toczy się za zamkniętymi drzwiami. Media donoszą, że proces został wstrzymany do 7 sierpnia, ale powody na razie nie są znane. Kobiecie grozi wieloletnie więzienie. Rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller powiedział, że ambasada w Moskwie próbuje się z nią skontaktować, ale Rosjanie nie uznają podwójnych obywatelstw i raczej nie dopuszczą do niej amerykańskich dyplomatów.
BREAKING
Ksenia Karelina: U.S.-Russian On Trial In Russia For $50 Donation. pic.twitter.com/cnLKJ5xFcl
— FOCUS NEWS UPDATE (@focusnewsupdate) June 21, 2024
Karelina nie jest jedynym obywatelem USA, który został aresztowany w Rosji. Niedawno sąd skazał amerykańskiego żołnierza Gordona Blacka za to, że okradł swoją rosyjską kochankę i miał grozić jej śmiercią. Wkrótce, w tym samym sądzie, ruszy też proces aresztowanego w zeszłym roku dziennikarza WSJ Evana Gershkovicha, który został oskarżony o szpiegostwo. Z tego samego powodu wtrącono też do więzienia byłego żołnierza Piechoty Morskiej Paula Whelana. Departament Stanu ostrzega obywateli, by nie wyjeżdżali do Rosji, bo ryzykują aresztowanie z powodów politycznych.