Do skandalicznego zajścia doszło w jednym z barów LGBT na Florydzie. Do sieci wyciekło nagranie, jak jeden z draq queen wyciągnął na scenę dwie małe dziewczynki, które były zachęcane do wykonywania erotycznych ruchów. Zebrana w lokalu publiczność w pewnym momencie zaczęła rzucać w nie pieniędzmi.
Wideo zostało opublikowane przez Republikankę Angelę Stanton-King i szybko zyskało ogromny rozgłos. Wielu z komentujących było zbulwersowanych już samym faktem, że ktoś zezwolił tym dwóm dziewczynkom na wejście do baru, nie mówiąc już o dalszych wydarzeniach, przedstawionych na filmie.
Republikanka Angela Stanton zamieściła niedawno nagranie z baru #LGBT na Florydzie, na którym widać jak małe dziewczynki wciągane są na scenę, gdzie wykonują erotyczne ruchy. Goście baru rzucają w nie pieniędzmi.
Przez to nagranie otrzymujemy groźby! – narzeka właściciel lokalu. pic.twitter.com/lkjQNAwkmY
— Gej przeciwko światu (@WaldemarKrysiak) July 1, 2021
Tymczasem właściciel lokalu Thomas Donell skarżą się, że przez to nagranie on i jego pracownicy wielu homofobicznych ataków i gróźb. Bronił się też, że dziewczynki przebywały w barze w asyście rodziców, którzy wyrazili aprobatę wobec ich występu w towarzystwie draq queen. Jego zdaniem była to jedynie “niewinna zabawa”, wzorowana na występach Madonny.
Nie przemawia to jednak do Angeli Santon-King, która rozdmuchała cała aferę. Już na samym nagraniu spokrewniona z Martinem Lutherem Kingiem kobieta wyraża swoje oburzenie sprawą, zwłaszcza że sama w przeszłości była ofiarą wykorzystania seksualnego. Na pytanie co robiła w tym klubie odparła, iż z zewnątrz wyglądał on jako miejsce, gdzie można “dobrze się zabawić”. Nie spodziewała się jednak, że będzie świadkiem bulwersujących scen.