“Obama rozpocznie wojnę z Iranem”. Trumpowi przypomniano stare tweety Najnowsze wiadomości ze świata

“Obama rozpocznie wojnę z Iranem”. Trumpowi przypomniano stare tweety

Rozkaz Trumpa o zbombardowaniu irańskiego generała sprawił, że wiele osób obawia się wybuchu wojny między Iranem i USA. Przy okazji internauci przypomnieli prezydentowi, że kiedyś on sam ostrzegał przed wojną z Iranem.

W 2011 roku doszło do poważnego kryzysu w relacjach Iran-USA, spowodowanego rozwojem przez Republikę Islamską programu atomowego oraz groźbami zamknięcia cieśniny Ormuz. Wiele osób uważało, że kryzys ten skończy się interwencją zbrojną.

Jedną z tych osób był Donald Trump, wtedy jeszcze biznesmen i gwiazda telewizji a nie polityk. Trump był święcie przekonany, że Obama – który szykował się do walki o reelekcję – zdecyduje się na rozpętanie wojny z Iranem aby poprawić swoje wyniki w sondażach. „Aby zostać wybranym, Barrack Obama zacznie wojnę z Iranem” – pisał pod koniec 2011 roku.

„Zawsze twierdziłem, że Obama zaatakuje Iran, w takiej czy innej formie, przed wyborami” – podkreślił w twittcie z sierpnia 2012 roku. Dwa miesiące później ostrzegał Republikanów przed poparciem tej wojny, która jego zdaniem miała być tylko zagrywką propagandową.

Trump nie zmienił zdania nawet po tym, kiedy Obama zdobył reelekcję nie wywołując wcześniej wojny z Iranem. „Przewiduję, że prezydent Obama w pewnym momencie zaatakuje Iran aby ocalić twarz” – pisał jeszcze we wrześniu 2013 roku.

Internauci odkryli także stary filmik, który Trump nagrał w 2011 roku. „Nasz prezydent zacznie wojnę z Iranem gdyż nie ma żadnych zdolności do negocjacji” – mówi na nim przyszły prezydent – „Jest słaby i nieefektywny. Więc jedynym sposobem na reelekcję, jak myśli, jest zaczęcie wojny z Iranem”.

Historia potoczyła się zupełnie inaczej i Obama w drugiej kadencji postawił na zbliżenie z Iranem i podpisanie umowy nuklearnej, które zniosło część sankcji nałożonych na Iran. Trump od początku ją krytykował i to jej zerwanie doprowadziło bezpośrednio do obecnego kryzysu.

Trudno też winić Trumpa za jego czarnowidztwo. Obama lubił przedstawiać się jako pacyfista, który zakończy amerykańskie wojny na bliskim wschodzie, dostał nawet pokojowego Nobla. Ale ten sam Obama był jednym z największych jastrzębi w historii USA. W samym 2016 roku nakazał naloty na Irak, Syrię, Afganistan, Libię, Pakistan, Jemen i Somalię. W tamtym roku amerykańskie samoloty zrzuciły w gniewie minimum 26 ton bomb, średnio po 3 dziennie. Perspektywa, że Iran także stanie się celem, nie była wcale abstrakcyjna.

 

Źródło: Twitter Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij