Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI) prowadzi dochodzenie w sprawie strzelaniny w Minneapolis, która mogła mieć podłoże religijne. Jak poinformował w środę dyrektor FBI Kash Patel, śledczy rozpatrują zdarzenie jako potencjalny akt terroryzmu wewnętrznego oraz przestępstwo z nienawiści wymierzone w katolików.
Do tragedii doszło w trakcie mszy w kościele katolickim, znajdującym się przy szkole. Sprawczyni otworzyła ogień do wiernych, w tym do dzieci uczestniczących w nabożeństwie.
W wyniku ataku zginęło dwoje dzieci w wieku 8 i 10 lat, a 17 osób, w tym 14 dzieci, odniosło obrażenia.
Sprawczyni została zidentyfikowana jako Robin W., którą agencja Reuters określiła jako 23-letnią mieszkankę Minneapolis. Z informacji zawartych w aktach sądowych wynika, że w 2020 roku zmieniła imię z Robert, deklarując się jako kobieta.