Premier Norwegii Jonas Gahr Store ogłosił w środę uznanie Palestyny za państwo. Decyzja rządu ma wejść w życie 28 maja. “Norwegia będzie uznawać Palestynę za niepodległe, niezależne państwo ze wszystkimi prawami i obowiązkami” – podkreślił Store na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Jak dodał szef rządu, “podział terytorialny między państwem Palestyna a państwem Izrael powinien opierać się na granicach sprzed 4 czerwca 1967 roku”, tj. sprzed tzw. wojny sześciodniowej, w której Izrael zdobył m.in. należące wówczas do Syrii wzgórza Golan oraz jordański Zachodni Brzeg Jordanu, Jerozolimę Wschodnią.
Store potwierdził, że o decyzji poinformował już izraelskie władze. “Norwegia jest przyjacielem zarówno Izraela, jak i Palestyny. Izrael znajduje się w trudnej sytuacji pod względem bezpieczeństwa, ma prawo do obrony w ramach prawa międzynarodowego. Jednocześnie uważamy, że rozwiązanie dwupaństwowe leży w interesie Izraela” – powiedział.
Przypomniał, że odpowiedzialny za terror wobec Izraela palestyński ruch Hamas oraz inne grupy bojowników sprzeciwiają się dwupaństwowości. “Liczymy, że uznanie Palestyny wzmocni umiarkowane siły po stronie palestyńskiej” – zaznaczył.
“Nie chcemy państwa Hamasu, ale jednego państwa palestyńskiego, które wywodzi się z Autonomii Palestyńskiej” – dodał szef norweskiej dyplomacji Espen Barth Eide.
Autonomia Palestyńska powstała w 1993 roku na mocy porozumienia z Oslo – pierwszej umowy pokojowej między Izraelem a Palestyńczykami. Według krytyków porozumienie to nie było wystarczająco wiążące.
Store wśród powodów ogłoszonej w środę decyzji wskazał również “coraz większą liczbę państw ONZ, które uznały Palestynę za państwo”. Norwegia jest 144. krajem, który to uczynił.
Norweski parlament w listopadzie 2023 roku wezwał rząd do uznania Palestyny za odrębne państwo, “gdy będzie mogło to mieć pozytywny wpływ na proces pokojowy”.
Według norweskich mediów decyzja o uznaniu państwowości Palestyny spodziewana jest wkrótce także ze strony władz Hiszpanii i Irlandii.